Kasia Bulicz - Kasprzak 'Spadek' recenzja

by - sobota, listopada 10, 2018

Na pewno nikogo nie trzeba przekonywać, że życie bywa przewrotne i nieobliczalne. Właśnie o tym w najnowszej książce pisze Kasia Bulicz-Kasprzyk i pokazuje nam, że czasem, to czego najmniej potrzebujemy może stać się czymś wyjątkowym, co odmieni nas i nasze życie. 

 Swoją przygodę z autorką zaczełam od książki "Pójdę do jedynej", która niezwykle mnie wzruszyła. Kasia Bulicz-Kasprzak przyzwyczaiła już swoich czytelników do tego, że jej książki zwyczajnie się połyka. Jest w nich mnóstwo uczuć, momentów refleksyjnych. Są zwyczajnie przyjemne i otulają jak ciepły koc.

  

Opis wydawcy: "Dorota czeka na prezent od losu – coś, co pocieszyłoby ją po rozstaniu z chłopakiem i wniosło trochę koloru do szarej codzienności. Życzenia zostaną wysłuchane – dostanie… dziadka, a wraz z nim biologicznego ojca, którego nigdy wcześniej nie widziała. Ta rodzinna rewolucja to dopiero początek zmian w jej życiu. Dorota wciąż szuka miłości, ale nie dostrzega znaków, które daje jej los. On tymczasem podsuwa jej nie to, czego ona pragnie, lecz to, czego potrzebuje…"

Dorota ma dosyć skomplikowaną sytuację życiową. Nie zna swojego biologicznego ojca, bo zostawił jej matkę, gdy ta była w ciąży. Za swojego tatę uważa nowego partnera matki i który kocha ją jak swoją córkę. Nagle, zupełnie niespodziewane dziewczyna dowiaduje się, że jej dziadek ze strony ojca jest w szpitalu i nie ma kto się nim zająć. A, że z Doroty jest dobra, poczciwa dziewczyna,  w poczuciu obowiązku odbiera dziadka ze szpitala i odwozi do domu, który jest brudny i biedny. Na dodatek dziadek sprawia wrażenie mruka, który wcale nie potrzebuje pomocy wnuczki. Czy Dorota nadal będzie go odwiedzała? Czy poczuje z nim więź? Jakie wydarzenia odwrócą jej życie do góry nogami?

Niezwykle rzadko sięgam po powieści obyczajowe, jednak Kasia Bulicz-Kasprzak to jedna z niewielu polskich autorek, której książki biorę w ciemno. Lubię jej styl pisania, nieprzesłodzoną rzeczywistość i normalne, ludzkie problemy. Autorka kreuje również świetnych bohaterów, którzy są jasno i wyraziście nakreśleni i od razu czujemy z nimi nić bliskości, nie każdy to potrafi. Sama główna bohaterka jest niezwykle ciekawą osobą, pełną sprzeczności i choć czasem czytelnik może czuć się zirytowany, że Dorota sama nie wie czego chce w życiu, koniec końców i tak ją polubi (tak myślę...).

Ze "Spadkiem" spędziłam dwa przemiłe wieczory zaczarowana słowami Kasi Bulicz-Kasprzak. Dla mnie osobiście, to książka o szczęściu, które często spada na nas jak grom z jasnego nieba, ze strony, gdzie w ogóle się go nie spodziewamy. Właśnie dlatego życie jest takie piękne!  Jeśli szukacie więc książki, która da Wam pozytywnego kopa, to "Spadek" będzie idealny!

 

Podobne wpisy

0 komentarze