Małgorzta i Michał Kuźmińscy - Pionek - recenzja

by - sobota, sierpnia 11, 2018



"Pionek" to już kolejna, trzecia książka z serii Ślady zbrodni, którą miałam okazję przeczytać. O "Ślebodzie" i "Kamieniu", klikając w linki pod tytułami. Kolejny raz jestem pod ogromnym wrażeniem poziomu i stylu tych kryminałów. 

Tym razem rzecz dzieje się na górniczym Śląsku. Pewnego dnia zostaje znaleziona martwa, młoda dziewczyna, a sposób zabójstwa przypomina ludziom serię zbrodni sprzed lat. O zbrodniach, jakich dokonał Wampir z Szombierek. Tylko, że sprawca od lat siedzi w więzieniu...

Czy aby na pewno wszystkich zabójstw dokonał Norman Pionek, nazywamy Wampirem? A może prawda wygląda zupełnie inaczej?

Kuźmińscy kolejny raz zdecydowali się na prowadzenie fabuły w dwóch przestrzeniach czasowych: w teraźniejszości (kiedy ginie studentka Michalina S.) oraz przeszłość, kiedy na śląsku grasuje Wampir. Takie spojrzenie na sprawę pozwala czytelnikowi wczuć się w sprawę i stać się detektywem, który wraz z Anką i Strzygoniem szuka prawdziwego sprawcy! Kolejny również raz autorzy świetnie przedstawili społeczne tło wydarzeń: widzimy upadłe górnictwo, dawną mentalność ludzi i gwarę nie do podrobienia. Wszystkie te zabiegi dodają książce kunsztu i autentyczności. 

"Pionek" to świetne spojrzenie na zło, jego wymiary i znaczenie. Widzimy nieco psychopatyczną postać Normana Pionka (nazwisko nie bez znaczenia), ale również cały zastęp cwanych przestępców w białych kołnierzykach, którzy myślą, że pieniądze są w stanie załatwić wszystko.


"Seryjni mordercy są zjawiskiem statystycznie nieistotnym. Ciężar gatunkowy ich zbrodni sprawia jednak, że nawet w zalewie zwykłego, banalnego zła stają się jak żyłka dziegciu w basenie miodu. Jak jedno ziarenko gorzkiej przyprawy, które zmienia smak całego dania."


"Strach ostrzega przed niebezpieczeństwem. Ale jest też silnym narzędziem społecznej kontroli. Trzyma nas w ryzach, powstrzymuje przed eksplorowaniem rejonów, w które nie powinniśmy się zapuszczać."


Obok wymiaru kryminalnego, możemy obserwować również wątek obyczajowy dotyczący dwóch głównych bohaterów: Anki i Sebastiana. 
Anka zostaje wykładowcą na śląskim uniwersytecie, gdzie poznaje Gerarda, nieposkromionego studenta, który nieźle namiesza w jej życiu. Sebastian natomiast rzuca gazetę, zakłada bloga i szuka sensacji, a na Śląsku poznaje córkę ofiary Pionka i wdaje się w romans, który zaskakuje nawet jego samego!

Fajnie, że Kuźmińscy pozwalają czytelnikowi tak dobrze poznać bohaterów. To zawsze związuje z serią i zachęca do sięgnięcia po dalsze części. 

"Pionek" to świetnie napisana książka. Jest groza, jest morderstwo, zagadka i romans. Wszystko, co kocha czytelnik. Do tego wszystkiego styl nie do podrobienia  i napięcie do ostatniej strony. Czy nie o to chodzi w kryminałach??

Lubicie polskie kryminały? Macie swoje ulubione tytuły??

Za książkę dziękuję wydawnictwu


  

 

Podobne wpisy

0 komentarze