Książkowe (i nie tylko) podsumowanie roku 2019...

by - piątek, stycznia 03, 2020

Koniec roku to zawsze czas na podsumowania, rachunek sumienia i czas, by przygotować nowe plany na nadchodzący rok. Mam wrażenie, że im jestem starsza, tym czas biegnie coraz szybciej! Tym bardziej właśnie doceniam dobre książki, genialne seriale czy filmy i nowe rzeczy, których się uczę. 

 W tym roku nie przeczytałam jakieś powalającej ilości książek, ale miałam ogromne szczęście trafiać na naprawdę dobre tytuły. Dlatego też, zdecydowałam, że inaczej niż zwykle podejdę do tematu. Nie ułożę książek w żadnej kolejności - po prostu wyróżnię te, które zrobiły na mnie największe wrażenie. 

 

Historia, która zostanie ze mną na długo


Historie z wojną w tle zajmują ważne miejsce w moim sercu. Niezwykle mnie poruszają, zmuszają do wielu ważnych przemyśleń. Choć często muszę "odchorować" takie książki, to nadal po nie sięgam i popadam w nich bez reszty. "Czerń i purpura"  to nie tylko bardzo dobrze napisana książka, ale przede wszystkim kawałek historii, wycinek piekła, który poznajemy dzięki genialnie prowadzonej przez autora narracji.

Książka, która mnie zaszokowała


Ten rok zdecydowanie należy do braci Sekielskich i ich sukcesu związanego z premierą dokumenty "Tylko nie mów nikomu". Choć o skandalach w Kościele mówi się od dawna, ten temat nadal szokuje. Książka Marcina Wójcika "Celibat. Opowieści o pożądaniu" to książka bardzo różnorodna. Cieszę się ogromnie, że autor pokazał celibat z różnej strony. Pokazał księży, którzy mimo szczerych chęci zachowania przysięgi przegrali z miłością, pokazał, tych, którzy nadal toczą wewnętrzną walkę z popędami oraz tych, którzy perfidnie wykorzystują swoją pozycję w Kościele! Poprzez taką różnorodność przedstawionych historii widzimy pełny obraz kościoła katolickiego, który od lat mimo ciągłych afer nie chce odstąpić od celibatu. 

Książka, która dała mi mnóstwo śmiechu

  
Dawno nie trafiłam na tak udany debiut! Jacek Galiński stworzył niesamowicie barwną bohaterkę, pełną werwy staruszkę, Panią Zofię, która uwielbia zrzędzić, ale jest tak zabawna i bezkompromisowa, że od razu podbija serca czytelników. Dzięki jej charakterkowi ta książka nabiera rumieńców i staje się najlepszym przyjacielem! Jacek Galiński popisał się genialnym poczuciem humoru i pokazał, że starość potrafi być ciekawa... Obserwujemy prawdziwe realia starości w Polsce: jałmużnę zamiast emerytury, czekanie latami w kolejce do lekarza. Smutne to, ale prawdziwe...


Najlepszy kryminał tego roku

   
Jako fanka kryminałów, mam swoje wymagania i często ciężko mnie w tej kwestii zadowolić. Anna Potyra ze swoim debiutem "Pchła" skradła moje serce. Autorka zgrabnie połączyła historię z czasów II wojny światowej z czasami współczesnymi. Wątek kryminalny również jest poprowadzony bardzo ciekawie i pomysłowo, aż ciężko uwierzyć, że to debiut literacki!
 "Pchła" to naprawdę świetnie napisany, przejmujący kryminał, który nie da się odłożyć! Na pewno znacie te wieczory, kiedy powtarzacie sobie "jeszcze kilka stron"... Dokładnie tak jest w przypadku tej książki. Ciekawość tego, co wydarzy się za chwilę nie daje zasnąć i opuścić świata książkowego!  


Najlepsza literatura faktu

  
 To kolejna książka, która zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Wydawnictwo Czarne, które specjalizuje się w literaturze faktu jeszcze nigdy mnie nie zawiodło i po ich książki zawsze sięgam na pewniaka. 

"Wrócę gdy będziesz spała" to rozmowy z dziećmi Holocaustu. To historie dzieci, których żydowskie matki były zmuszone znaleźć im schronienie, by nie wysłać ich na pewną śmierć. To opowieść o cierpieniu, nadziei, miłości, przypadku, przeznaczeniu i szczęściu w nieszczęściu...


Niektóre historie przedstawione przez rozmówców Patrycji Dołowy są gotowym scenariuszem filmowym. Opowieść o dwulatce, którą mama uśpiła luminolem, by móc wynieść ją poza mury getta w drewnianej skrzyni, czy wzruszająca historia dwóch sióstr, któr
e odnalazły siebie wiele lat po wojnie! Mogłabym mnożyć takie przykłady, każdy z rozmówców autorki jest niesamowitym świadectwem wojny i chorej nienawiści wobec Żydów. Wszystkie historie posegregowałabym ze względu na relacje dzieci z "nowymi rodzicami". Jest tu wiele historii, które pokazują, że nowi rodzice żydowskich dzieci okazali się cudownymi ludźmi, którzy dali im mnóstwo troski i miłości i którzy nigdy nie dali im odczuć, że są "cudze", niechciane... Są jednak historie smutne, przejmujące naznaczone cierpieniem i łzami, bowiem nowe matki nie raz były zaborcze i okrutne. 



 Najlepsze książki dla dzieci


 Trudno być wyjątkowym, nietypowym. Bycie normalnym, szarym jest łatwiejsze i jak się okazuje wiedzą już o tym nawet dzieci. Gdy typowemu Adasiowi pewnego dnia wyrastają piękne, kolorowe skrzydła, chłopiec obawiając się, że nie zostanie zaakceptowany pragnie ukryć je i nikomu nie pokazywać. Zakłada płaszczyk, który nie pozwala mu rozwinąć skrzydeł i polecieć ku chmurom. Czy Adaś zrozumie, że nie warto ukrywać swoich talentów?  

Prosta, piękna historia, która pokazuje, że bycie innym (w różnej przestrzeni) jest niczym złym. Inne jest ciekawe, barwne i wartościowe. Bardzo ważny tytuł dla pokolenia, które codziennie musi mierzyć się z kanonami i hejtem...



Piękna, wyjątkowa, mądra. W tych trzech słowach podsumowałabym książkę "Niedźwiedź i pianino". Poznajemy niby zwykłego niedźwiedzia, który w momencie, gdy znajduje w środku lasu stare pianino, odkrywa moc muzyki i ogromny talent, który w nim tkwi. Pewnego dnia dostaje propozycję koncertowania w "wielkim świecie" przed wielką publicznością, musi jednak zostawić swoich przyjaciół. Decyzja nie jest łatwa, ale chęć sprawdzenia samego siebie wygrywa i nasz niedźwiedź wyrusza w podróż w nieznane. Szybko podbija serca melomanów, osiąga sukces, o którym do tej pory mógł jedynie śnić! Jego serce jednak tęskni: za lasem, przyjaciółmi, zwyczajnym życiem. Kolejna trudna decyzja przed naszym bohaterem: powrót do dziczy. Z decyzją tą wiąże się wiele obaw: czy ktoś będzie na niego czekał, czy być może jego przyjaciele zdążyli już o nim zapomnieć?

"Niedźwiedź i pianino" to piękna historia o poświęceniu, marzeniach i prawdziwej przyjaźni, która przetrwa dosłownie wszystko! Zarówno mnie, jak i dziewczynki historia niedźwiedzia ogromnie wzruszyła i zachwyciła. Do tego, książka jest cudownie ilustrowana, co dopełnia całość i tworzy książkę, którą po prostu trzeba mieć w swojej kolekcji!



  
Po niekończącym się czytaniu Kici Koci przyszedł czas na nową ulubioną serię, czyli serię o chłopcu imieniem Pepe. Pepe robi różne rzeczy po raz pierwszy i jak to bywa przy debiutach, raz jest lepiej, a raz gorzej. Seria z Pepe totalnie nas zachwyciła. Jest mądra, cudownie ilustrowana i ma w sobie mnóstwo ciepła. Pod względem ilości tekstu idealnie sprawdzi się wśród przedszkolaków. Cieszę się, że powstają książki, które oswajają dzieci z nowymi sytuacjami i pokazują, że choć nie wszystko musi nam się zawsze podobać, nowe doświadczenia potrafią dawać mnóstwo radości. 



Nasza Ksiegarnia nigdy nie zawodzi. Jeśli wydają książkę, to znakiem tego, że będzie dopieszczona w każdym detalu. Tak też jest w przypadku "Atlasu miast Polski", czyli wielkoformatowej książki Anny Rudak i Anny Garbal, która prezentuje najciekawsze polskie miasta od różnej strony!
Otwierając pierwszą stronę książki zobaczycie 30 urokliwych znaczków pocztowych, każdy z innego zakątka Polski. Każdy znaczek odeśle Was na odpowiednią stronę. Wszystko zależy, gdzie chcecie odbyć swoją podróż palcem po mapie, ale może nie tylko... Wśród opracowanych przez autorki miast znajdziecie m.in: Warszawę, Kraków, Łódź, Kazimierz Dolny,  Gorzów Wielkopolski, czy Sanok.
Dowiecie się co warto tam zobaczyć, zjeść, jakie atrakcje dla dzieci (i nie tylko) oferuje dane miejsce. Historia miesza się tu więc z kulturą, architekturą, kulinariami. Wszystko to pięknie ilustrowane, okraszone krótkimi notatkami dostosowanymi dla wieku dziecięcego. Jestem przekonana, że ta książka zainspiruje Was do niejednej podróży. 






 "Śnieżna siostra" to najbardziej wzruszająca książka tego roku. Świąteczna opowieść, podzielona na 24 rozdziały, do czytania w formie kalendarza adwentowego  porusza zarówno w dzieciach, jak i w dorosłych najczulsze struny. To opowieść o śmierci, ale i o nadziei i czerpaniu z każdej chwili, jaką mamy okazję spędzić a tym świecie.

Najlepsze seriale

Pod względem seriali ten rok był naprawdę zacny! Obejrzałam tyle świetnych produkcji, że aż ciężko mi wybrać te najlepsze i najciekawsze.

Czarnobyl

Wcale nie dziwi światowy sukces tego serialu. Urodzona w 1989, czyli trzy lata po katastrofie w Czarnobylu zawsze interesowałam się tą mroczną historią. Serial pokazuje ją w sposób jasny, klarowny i prawdziwie przerażający! Genialna obsada, wszechobecna groza, niezwykle budowane napięcie - to największe plusy tej produkcji. Mistrzostwo!

Wataha 3 sezon

Pierwszy sezon Watahy nie porwał nas specjalnie, jednak czym dalej wchodziliśmy w tę skomplikowaną historię straży granicznej, tym bardziej ona nas wciąga i skłania do pytań i szukania na nie odpowiedzi. Świetnie dobrana obsada i niezwykła atmosfera nieco mrocznych Bieszczad sprawia, że na każdy odcinek czekamy z niecierpliwością.


Ślepnąć od świateł

Choć z twórczością literacką Żulczyka niezbyt mi po drodze, to ekranizacja jego powieści "Ślepnąć od świateł" wbiła nas w fotele. Kamil Nożyński, główny bohater, to niezwykłe aktorskie odkrycie, a rola Jana Frycza - Daria - do dziś śni mi się po nocach!

Wielkie kłamstewka

Ach, jak smutno mi było oglądając ostatni odcinek tego serialu! Niby prosty, obyczajowy serialik, idealne życie amerykańskich mamusiek. Nic bardziej mylnego! To świetnie skonstruowana opowieść z trupem w tle, z miłością, nienawiścią, seksem, przemocą i kłamstwami oczywiście!   



A jakie książki i seriale podbiły w minionym roku Wasze serca?? 

Podobne wpisy

0 komentarze