Marcowe, dziecięce zachwyty książkowe!

by - poniedziałek, marca 26, 2018

Raz na jakiś czas pokazujemy Wam nasze dziecięce, książkowe hity, książki, które najzwyczajniej w świecie podbiły nasze serca. W tym miesiącu uzbierało się ich naprawdę sporo, bo aż 7! To prawdziwe cudeńka, zresztą sami się przekonajcie! Dziwnym trafem prawie wszystkie są o zwierzętach <3

 

Zofia Stanecka, Marianna Oklejak

"Basia. Wielka księga słów" 




Od dobrych kilku lat jesteśmy wiernymi fankami Basi i jej rodzinki. Mamy wiele książek z jej przygodami i zawsze chętnie do nich wracamy. Tym razem powstała wyjątkowa książka. Książka pełna słów...

Słowa są dookoła nas. Nie zawsze jednak dla każdego oznaczają to samo. Coś co jest miłe dla mnie, nie musi być takie samo dla Ciebie. To co dla ciebie jest smaczne, może być dla mnie nie do zjedzenia... Wielka Księga Słów to zbiór słów ważnych dla Basi i całej jej rodziny. Czasem o ich znaczeniu opowiada mama, innym razem tata, a czasami nasza ukochana bohaterka. 

Dzięki tej książce jeszcze bardziej pokochacie Basię, mogę Wam to zagwarantować. Dowiecie się między innymi czym dla Basi jest Internet, co najczęściej irytuje Mamę, kto i gdzie ma łaskotki czy na przykład czy niespodzianki zawsze są przyjemne!

Książka, jak wszystkie inne z serii jest pięknie wydana i cudownie ilustrowana przez niezastąpioną Mariannę Oklejak! To idealny pomysł na prezent wielkanocny dla fanek i fanów Basi i jej szalonej rodzinki!






Yuval Zommer - "Wielka księga ssaków"
   

Pół roku temu totalnie przepadłyśmy nad "Wielką księgą robali". Do tej pory zdarza nam się zaczytywać w ciekawostkach i szukać ukrytych przez autora robaczków. Teraz Yuval Zommer postanowił wziąć na tapetę ssaki, co zresztą ogromnie nas ucieszyło. Wiedziałyśmy już czego się spodziewać i ani trochę się nie rozczarowałyśmy. 

Znowu na małych miłośników zwierząt czeka cała masa niesamowitych ciekawostek oraz piękne ilustracje.   

Zapewniam Was, że będziecie mieli z tej książki taką samą radochę jak Wasze dzieciaki. Być może dzięki ciekawostką z "Wielkiej Księgi Ssaków" zabłyśniecie w towarzystwie. Bo czy wiecie na przykład, że
- Pawiany nawiązują przyjaźnie wyciągając sobie kleszcze z futra?
- Niedźwiedzie brunatne mają sierść między palcami?
- Bóbr ma przezroczystą trzecią powiekę, która służy jako gogle do nurkowania ?

Tych i wiiielu innych ciekawych rzeczy dowiecie się z tej książki. Gorąco polecamy!






Tomasz Kowal "Kraina Robotów"
   


Ciekawa jestem, czyje dzieciaki kochają szukać ukrytych na obrazku elementów? U nas takie publikacje kocha Michaśka, której małe, ale jakże bystre oczka wychwyci wszystko w lot. Tym razem wpadła nam w ręce naprawdę fajna i szczegółowa książka. 
Robik mieszka w Krainie Robotów. Postanawia jednak wyruszyć w odwiedziny do Tobika, swojego przyjaciela. Aby tam dotrzeć, trzeba przedrzeć się przez całe miasteczko. Zadaniem dzieciaków jest pomóc małemu robotowi znaleźć drogę do przyjaciela. Nie jest to jednak wcale takie proste! Potrzebna będzie koncentracja i sokoli wzrok!
Książka i kolejne ilustracja są bardzo szczegółowe, co rzeczywiście wymaga od małego czytelnika nie lada skupienia. Koncept jak i oprawa graficzna są naprawdę genialne. Sama ostatniego wieczoru postanowiłam pomóc Robikowi i uwierzcie, bawiłam się naprawdę rewelacyjnie, mimo, że już od dawna nie jestem dzieckiem!




Gabrielle Balkan "Księga kości"
 



Muszę Wam przyznać, że chyba nie znam własnej córki. Nie spodziewałam się bowiem, że "Księga kości" dość mroczna w swojej stylistyce tak bardzo się jej spodoba! Zresztą wiecie co? Na całe dwa wieczory wspólnie nad nią przepadłyśmy i odgadywałyśmy jakie zwierzęta kryją się za kolejnymi rekordami. 

"Księga kości" to opowieść o 10 niesamowitych kościstych rekordach wprost ze świata zwierząt. Co więcej, autorka bardzo mocno angażuje w sprawę młodego czytelnika. Jak? Każdy rekord to najpierw kilka podpowiedzi i rysunek szkieletu zwierzęcia. Dopiero przewrócenie na kolejną stronę pozwala przekonać się, czy obstawialiśmy odpowiedniego zwierza! Super, prawda??

Wiecie jakie zwierzę ma najmniejsze kości?
A jakie ma najszybciej rosnącą kość?
A jaki zwierz ma najbardziej spiczastą kość??

 "Księga kości" to naprawdę niesamowita pod każdym względem książka. Jest angażująca, ciekawa, daje mnóstwo wiedzy. Mimo, tego, że w grafice dominuje kolor czarny, wcale nam to nie przeszkadza i jesteśmy totalnie oczarowane!







Justyna Styszyńska "Góry i ich zwykli-niezwykli mieszkańcy" 


Jeśli Wy i Wasze dzieciaki kochacie góry i ich przyrodę, ta mała książeczka to świetny wybór dla Was. Książka powstała we współpracy z Tatrzańskim Parkiem Narodowym i pokazuje niezwykłą górską przyrodę, a przede wszystkim mieszkające wysoko zwierzęta. 

Oprócz tego, że dzieciaki zdobędą sporą dawkę wiedzy na temat gór i jej fauny, to jestem przekonana, że najbardziej ucieszą z możliwości wyklejenia swoich własnych zwierzaków. Mają do dyspozycji uszy, oczy i inne części ciała. Mogą stworzyć kozicę, bobra, czy sarnę, ale także mogą użyć własnej wyobraźni i zmiksować różne gatunki tworząc na przykład sarno-niedźwiedzia! 

Muszę zwrócić uwagę na jedną małą, ale ważną rzecz, która sprawia, że książka jest poręczna i wygodna w użytkowaniu. Co to? To spiralna oprawa, która pozwala najwygodniej ułożyć książkę! Niby szczegół, a naprawdę wiele zmienia.






 Rachel Bright "Wiewiórki, które nie chciały się dzielić"
 


To już trzecia odsłona zabawnych i pouczających bajek duetu Bright-Field, równie zresztą udana jak dwie poprzednie, o których opowiadaliśmy Wam tutaj.Tym razem w roli głównej występują dwie wiewiórki.

Wiewióry bardzo się od siebie różnią. Jedna z nich skrzętnie przygotowuje się na zimę, druga zaś zostawia wszystko na ostatnią chwilę. Jednak w lesie zostaje jeden ostatni orzeszek, i tu zaczyna się walka! Każda z wiewiórek ma na niego chrapkę, żadna nie zamierza ustąpić. A jak wiadomo gdzie dwóch się bije..... tam trzeci korzysta. Historia mimo wszystko kończy się pozytywnie, bo obydwaj bohaterowie wyciągają potrzebne wnioski i zostają przyjaciółmi mimo ogromnych różnic charakterów.

Książki Brighta cieszą się wśród polskich małych czytelników ogromną popularnością. Nic dziwnego: są zabawne, pięknie ilustrowane, napisane wierszem, co dzieci uwielbiają. Najważniejsze jest jednak to, że są jasne i proste w przekazie! To nasz kolejny hit który pokochała Michalina!





 
Julian Gough, Jim Field "Królik i Misia. Sposób na przekąskę"



I tym razem proponujemy Wam kolejną część serii. Królik i Misia to dosyć specyficzni przyjaciele. Ogromna, ale delikatna i rezolutna Misia to głos rozsądku. Królik jest narwany i wszędzie go pełno. Sami widzicie, zapowiada się ciekawie.

Tym razem w lesie pojawia się zupełnie nowy KTOŚ. Niezidentyfikowany KTOŚ, kto w Króliku budzi oooogrommmmny strach, podjudzony jeszcze słowami innych zwierzaków. Choć Misia delikatnie mówi, że nie ma się czego bać, zwierzaki postanawiają zamknąć KTOSIA w więzieniu... Czy słusznie? Absolutnie nie! Przerażający stwór okazuje się małą, zupełnie niegroźną sówką z pokojowymi zamiarami. Dzięki tej przygodzie Królik nauczy się, że nie wolno zbyt szybko oceniać nowo poznanych osób oraz, że strach ma wielkie oczy.

 Dzieci na całym świecie pokochały tą dwójkę szalonych bohaterów, za ogromne poczucie humoru i prawdziwość jaka bije od zwierzaków. My przy czytaniu perypetii Misi i Królika zawsze mamy świetny ubaw. Zwyczajnie nie da się nie śmiać! Koniecznie musicie poznać te przygody!





A jakie książki dla dzieciaków podbiły ostatnio Wasze serducha? Może któraś z naszych propozycji przypadła Wam do gustu??

Podobne wpisy

0 komentarze