Justyna Kopińska - 'Z nienawiści do kobiet' recenzja

by - piątek, marca 16, 2018

Justyna Kopińska zyskała sobie ogromne grono czytelników dzięki zbiorowi reportaży "Polska odwraca oczy". To jedna z niewielu książek, które zrobiły na mnie piorunujące wrażenie. Kilka dni temu wydała kolejny zbiór, tym razem zatytułowany "Z nienawiści do kobiet". Jakie są moje wrażenia?

 

Tym razem Justyna Kopińska zajęła się kobietami. Stworzyła serię jak zwykle mistrzowskich reportaży o szerokiej tematyce, jednak łącznikiem jest płeć piękna. "Z nienawiści do kobiet" czyta się błyskawicznie. Niektóre teksty są wstrząsające, inne bardziej łagodne, jednak wszystkie upewniają czytelnika, że Kopińska to niekwestionowana mistrzyni reportażu.

 

Jak zwykle zanim usiadłam do recenzji, postanowiłam zajrzeć i poczytać co o "Z nienawiści do kobiet" sądzą inni czytelnicy. Byłam nieco zszokowana surowymi opiniami na temat książki. "Odłożyłam pod 60 stronach", "Odgrzewany kotlet" to teksty, które napotkałam w sieci. Czy jestem tym zdziwiona? Tak, oczywiście. Reportaże nadal utrzymane są według mnie na wysokim poziomie, jednak Kopińska tym razem porusza mniej prawdziwie dramatycznych tematów. "Polska odwraca oczy" składała się niemal z samych dramatów na niewyobrażalną skalę. Tutaj jest na pewno nieco delikatniej. Przyglądamy się na przykład postaci Violetty Villas oczami jej syna i synowej, poznajemy historię gejów-katolików, którzy wierzą w to, że Kościół otworzy się na ich wiarę. Dziwi mnie również to, że wielu czytelników nie rozumie tego, że reportaż to nie powieść, Kopińska nie może kombinować na siłę, bo jak sama mówi, reportaż to musi być 100% prawdy! Poza tym twórcy literatury faktu mają zawsze swój niepowtarzalny styl pisania, który Justyna Kopińska konsekwentnie kontynuuje. I chwała jej za to!


Nie jest jednak aż tak kolorowo. Jeśli miałabym wybrać najbardziej szokujący reportaż, to bez dwóch zdań wybieram "Ksiądz pedofil odprawia dalej". To mrożąca krew w żyłach opowieść dziewczyny, którą ksiądz więził, traktował jak niewolnicę i gwałcił przez długie miesiące. Co więcej, dziewczyna zaszła w ciążę i lekarz dokonujący aborcji nie zainteresował się sprawą. Tyle osób w tej historii okazało zwyczajną, nieludzką znieczulicę, że aż trudno w to uwierzyć. Jednak najbardziej szokujące jest to, że ksiądz nie został skazany i nadal odprawia msze...

W książce dla wielbicieli Kopińskiej czeka jeszcze jeden smaczek: niezwykle interesujący i odsłaniający nieco prywatności wywiad z autorką. Czyta się go genialnie i czytelnik utwierdza się w przekonaniu, że to nie tylko świetna reporterka, ale przede wszystkim dobry i wartościowy człowiek!

Osobiście nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa na temat "Z nienawiści do kobiet". Może i nie ma tylu naprawdę wstrząsających tematów, co w poprzedniej książce, ale nie uważam, żeby był to powód, aby tak surowo oceniać pracę Kopińskiej. 

Z wielką niecierpliwością czekam teraz na film na podstawie reportażu "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?", bo czuję, że to będzie prawdziwa miazga.

A Wy czytaliście jakiś reportaż Justyny Kopińskiej? Jeśli tak, to co sądzicie o jej kunszcie i tematach jakie porusza??




Podobne wpisy

0 komentarze