"Ile kosztuje żona?'

by - niedziela, sierpnia 28, 2022

 

Intrygujący tytuł, nieprawdaż? Jak wiecie już pewnie obok kryminału reportaż to mój ulubiony gatunek, dlatego też nie mogłam sobie odmówić lektury tej książki. Violetta Rymszczewicz odkrywa przed nami mroczne sekretu rynku małżeńskiego i pokazuje, że mimo upływu czas, zmian jakie zachodzą w społeczeństwie, kobiety nadal są na przegranej pozycji...

Coraz więcej mówimy i słyszymy o prawach kobiet, o walce o równe traktowanie i szeroko rozumianą wolność. I nagle dostajemy serię reportaży, które gniotą nasze wyobrażenie o przyszłości, o tym, że będzie pięknie i normalnie. Dostajemy serię smutnych i dołujących obrazów z całego świata, które upewniają w przekonaniu, że urodzenie się w ciele dziewczynki niejednokrotnie ogranicza.

W reportażach najbardziej lubię, gdy są napisane przystępnie, ale jednocześnie płynie z nich wiedza i fakty, które zostaną w mojej głowie. Rymszewicz zrobiła kawał dobrej, reporterskiej roboty, bo oto otrzymujemy niepozorną książeczkę, która aż kipi od informacji, ale też przejmująco opowiedzianych historii. Właśnie ta zwięzłość połączona z zaangażowaniem sprawiła, że połknęłam książkę w niecałe dwa dni. 

Tematyka poruszana przez autorkę "Ile kosztuje żona?" jest bardzo przejmująca i szeroka jednocześnie. Mamy tutaj genialny rozdział o targu dziewic w Bułgarii, czy dramatycznej sytuacji wdów w Indiach, ale jest też o internetowych aukcjach żon, czy miłości mężczyzn do silikonowych lalek, z którymi żyją jak z żonami. Niektóre fragmenty są wręcz nieprawdopodobne, oczy same otwierają się ze zdumienia na myśl, że te historie pochodzą z obecnych czasów, a nie zamierzchłej przeszłości!

Ta książka podnosi ciśnienie, wywołuje skrajne emocje, budzi wewnętrzny sprzeciw, ale tym bardziej trzeba ją przeczytać!


Podobne wpisy

0 komentarze