Marta Guśniowska - 'A niech to gęś kopnie' recenzja

by - wtorek, marca 17, 2020



Sens życia - czym jest i gdzie go znajdziemy? Na te jakże trudne pytania znajdziemy odpowiedź w przezabawnej i uroczej książce Marty Guśniowskiej "A niech to gęś kopnie". Jestem nią absolutnie zauroczona!

 

Jak gęś wygląda, każdy wie. Jest tłusta, mało się rusza i uwielbia jeść! Nasza gęsia bohaterka jednak jest zgoła inna! Jest wychudzona, nie je absolutnie nic, a to przez to, że nie widzi sensu w swoim życiu. Totalnie w siebie nie wierzy, ma niskie poczucie własnej wartości i nie jest specjalnie towarzyska. Gdy pewnej nocy do kurnika, gdzie mieszka gęś zakrada się lis, nasza bohaterka postanawia, że być można właśnie on wyzwoli ją od jej codziennych zmartwień i ją zwyczajnie...pożre. Jak myślicie, czy łakomy lis ma chęć na wychudzoną gęś? Zdecydowanie nie!
Gęś jednak nie daje za wygraną, namawia lisa, próbuje go przekonać, lecz ten zostaje nieugięty. Mając dość gęsiego gadania nad uchem, obiecuje naszej bohaterce, że zaprowadzi ją do swojego przyjaciela, Wilka, który ma słabość do dziwnych dań, a więc możliwe, że będzie chciał zjeść i ją, wychudła gęś. ..



Jeśli jesteście ciekawi jak zakończy się ta historia i czy nasza Gęś odnajdzie sens swojego życia, koniecznie przeczytajcie tą książkę! Jest totalnie niezwykła. Pełno w niej humoru słownego i sytuacyjnego, sami bohaterowie są tak złożeni i nieoczywiści, że tą książkę zwyczajnie się pożera! Mamy tutaj tyle ciekawych charakterów, sytuacji i wątków do przegadania. Jest to mistrzowsko napisana książka o przyjaźni, walce z depresją (bo zdecydowanie cierpi na nią nasza Gęś) i poszukiwaniu sensu życia! Mnóstwo tematów do rozmowy z naszymi dziećmi jak widzicie. To wszystko okraszone jest małymi arcydziełami, czyli ilustracjami Roberta Romanowicza! 

Niezwykle mocno Wam tą książkę polecamy, rzadko bowiem trafiamy na aż takie perełki wśród polskiej literatury dziecięcej!




Podobne wpisy

0 komentarze