Holiday Park&Resort Ustronie Morskie - czy warto? Nasza opinia

by - piątek, sierpnia 03, 2018

Po powrocie z Holiday Park & Resort dostałam sporo zapytań co do tego czy jesteśmy zadowoleni z wyjazdu, co się nam podobało. Dlatego też postanowiłam opisać nieco szerzej nasze wakacje i opinię o tym miejscu. Czemu wybraliśmy akurat Holiday Park? Jakie plusy i minusy ma to miejsce?? Przekonajcie się sami!

 

 

 

Dlaczego akurat Holiday Park &Resort?

W moim prawie trzydziestoletnim życiu, byłam nad naszym polskim morzem 4 razy (wliczając te wakacje). Zdziwieni? Lubię polskie morze, ale tylko jeśli chodzi o spacery plażą i podziwianie tego widoku. Woda w Bałtyku jest niestety zimna, plaże zatłoczone od parawanów, a ten rok pokazał, że oprócz tego morze może nas zaskoczyć także sinicami.  Dlatego też do tej pory omijaliśmy wybrzeże, przyznaję. Łatwiej było wyjechać za granicę i mieć pewność pięknej pogody, bądź wybrać inną część Polski.

Zdecydowanie brakowało takiego konceptu jak Holiday Park. To kompleks domków i apartamentów o wysokim standardzie. To takie miasteczko w miasteczku. Na pierwszy rzut oka gość od razu ma przed oczami południowoeuropejskie kurorty z katalogów. Tak więc my zdecydowaliśmy się na tygodniowy pobyt w Holiday Park & Resort w Ustroniu Morskim.


Jakich udogodnień możecie się spodziewać?

O wysokim standardzie domków i apartementów już wspomniałam. Wystrój jest jasny i przytulny, co więcej znajdziecie tam wszystko co niezbędne na wakacyjny wyjazd, m.in. suszarkę do włosów, suszarkę do ubrań, parasol (a nuż będzie padać), telewizję, leżaki, w pełni wyposażoną kuchnię.  Oprócz tego na terenie Holiday Park znajduje się:

- basen z brodzikiem dla dzieci (a w nim różne atrakcje a woda bardzo ciepła) 

-  większy basen z wydzieloną strefą dla dzieci

- zjeżdżalnie wodne

- jacuzzi

- 8 placów zabaw 

- boisko plażowe

- salon z automatami do gier

- sala zabaw

- siłownia zewnętrzna

- bistro oraz bar (o tym dalej)


Baseny i leżaki

Przed przyjazdem zastanawiałam się nad jednym: czy podobnie jak na przykład w hiszpańskich hotelach wcześnie rano trzeba zająć leżak przy basenie, bo inaczej z opalanka nici?! Otóż nie!

Jeśli wszystkie leżaki przy basenie są zajęte, pamiętaj, że w Twoim domku lub apartamencie czekają dodatkowe, które możesz rozłożyć na trawce, której wokoło jest bardzo dużo!

We wszystkich basenach jest podgrzewana woda, co pozwala na całodzienne pływanie. My potrafiliśmy zwinąć się do pokoju dopiero o 19!




Place zabaw

W Ustroniu jest ich aż 8! Dla każdej strefy domków i apartamentów po jednym.  Wszystkie są wysypane milutkim piaskiem, co pozwala na dodatkową zabawę. Muszę przyznać, że wszystkie place są bardzo bezpieczne i ładne. Spokojnie mogliśmy pić kawkę na tarasie i obserwować jak dziewczyny szalały na zjeżdżalniach.






Bistro i bar

Na terenie Holiday Park & Resort znajduje się wygodny bar tuż przy basenach, gdzie można zamówić alkohole, kawę (pyszną!), desery, lemoniadę i inne pyszności. Obsługa jest tam przemiła, dziewczyny za barem wiecznie uśmiechnięte, mimo, że roboty mają mnóstwo! 
Swoją drogą, nasze żołądki podbiła pyszna panna cotta z truskawkami oraz boskie muffinki i serniczki! Warte grzechu!

Bistro natomiast oferuje dania obiadowe, lody oraz gofry. Są tu zupełnie standardowe dania np. pomidorowa, pizza, schabowy z frytkami i surówką, zapiekanka, burgery. Wszystko naprawdę smaczne, choć porcje nie są zabójczo duże. Ceny takie jak na mieście zupka 9zł, pizza salami 25zł, spaghetti 18zł. Fajną rzeczą jest to, że można zamówić sobie obiadek bezpośrednio do apartamentu lub domku, by nie czekać na skwarze pod parasolem. 






Animacje

Świetnym pomysłem jest program animacji, który czeka na dorosłych i mniejszych gości Holiday Parku. Fitness, Aqua Aerobic, zajęcia plastyczne dla dzieci, zumba, turnieje siatkówki, zabawy taneczne dla dzieci to tylko kilka przykładowych atrakcji, które Was czekają. Animatorzy bardzo sympatyczni i wiecznie uśmiechnięci, zresztą jak cała obsługa.  





Miłe zaskoczenia

- Świetnym pomysłem jest wpłacenie podczas zakwaterowania kaucji w wysokości 500zł. Kaucja jest zwrotna i można dzięki niej, płacić bezgotówkowo w bistro i barze. Przy kasie podajemy tylko numer naszego domku, podpisujemy paragon i  koniec. Nie trzeba nosić ze sobą gotówki, co jest bardzo wygodne. Na koniec pobytu panie w recepcji rozliczają się z nami.

- Miłą niespodzianką była butelka białego wina, która czekała w pokoju. Oprócz tego każdy gość otrzymuje również dwa kupony. Jeden na darmowy drink w barze, dla dzieci sok, oraz drugi, która uprawnia nas do jednorazowej zniżki -50% w bistro.

- To, co rzuca się w oczy to mnóstwo zieleni i teren idealnie dostosowany do dziecięcych wózków. Tereny wokół domków, wszelkie dojścia są wyłożone kostką. 

- Kolejna niespodzianka? W Holiday Park jest bardzo czysto! Zaczynając od domków i apartamentów, poprzez strefę przy basenie, alejki, bar. Ogromny plus.

- Na terenie Holiday Park dzieciaki mają do dyspozycji hulajnogi, rowerki biegowe i inne pojazdy, dzięki, którym mogą się świetnie bawić także poza basenem. 

- Do morza mieliśmy żabi skok. Niecałe trzysta metrów do plaży. Codzienne spacerki zaliczone!

- W ostatni dzień podczas wykwaterowania otrzymaliśmy paczkę pożegnalną z prowiantem na podróż. Mała rzecz a cieszy!



Nieliczne minusy

Tak naprawdę możemy przyczepić się tylko do jednej rzeczy. Dodatkowych opłat. Prawda jest taka, że cena za pobyt w Holiday Park nie należy do najniższych, a mimo to, resort pobiera opłatę za wykorzystany przez nas prąd i wodę, za sprzątanie i parking. Chyba wolałabym, aby wszystko było dodane do ceny całościowej, wtedy może by to tak nie raziło. 


Czy wrócimy??

Na pewno! Te wakacje były warte swojej ceny! Pogoda dopisała, wypluskaliśmy się w basenie. Było pysznie, pięknie i wygodnie! Za tydzień w Hiszpanii w hotelu o takim samym standardzie jak Holiday Park zapłacilibyśmy w sezonie trzy razy więcej. 

Wiemy, że w przyszłym roku otworzy się kolejny Holiday Park we Władysławowie, tam będziemy mieć najbliżej. Podobno planowany jest tam też wewnętrzny basen, sauny i opcja all inclusive, która byłaby już w ogóle spełnieniem marzeń...

To były świetne wakacje. Wypoczęłam, wróciłam opalona i uśmiechnięta. Dzieciaki tak samo! A przecież o to chodzi!









A gdzie Wy spędzacie/spędzaliście tegoroczne wakacje??

Podobne wpisy

0 komentarze