Katarzyna Puzyńska - Policjanci

by - środa, czerwca 27, 2018

Katarzyna Puzyńska dotąd dała poznać się swoim czytelnikom jako twórczyni sagi o policjantach z Lipowa. Skomplikowane sprawy, nutka obyczajowa i cięty język to jej znaki rozpoznawcze. Tym razem topowa autorka kryminałów pokazuje się od innej strony, prowadzi wywiady z policjantami i daje świadectwo ich pracy i często niedocenionej służby.

 


Jeśli zaglądacie tu w miarę regularnie, wiecie jak uwielbiam Katarzynę Puzyńską i jej sagę o Lipowie, a jeśli nie wiecie, to koniecznie przeczytajcie TEN wpis. W każdym bądź razie, nie bez powodu każda książka Puzyńskiej jest wyczekiwana przez jej fanów z wielkim wyprzedzeniem i na długo przed premierą plasuje się na najwyższych miejscach list bestsellerów. 

Autorka niejednokrotnie wspominała, że podczas pisania swoich kryminałów, spotykała się i rozmawiała z wieloma policjantami. Nic więc dziwnego, że naturalnym stało się stworzenie książki takiej jak ta.

Czy to nowość na polskim rynku?

Zdecydowanie nie. Już kilka lat temu, pochłaniałam jak szalona kolejne książki Patryka Vegi, które odsłaniały kulisy polskiej policji. Książki te czytało się jak najlepsze powieści: były pełne brutalności ale także humoru. Tak więc, z pewnością Kasia Puzyńska nie dokonała niczego nowego, co wcale nie oznacza, że po "Policjantów" nie warto sięgnąć... Wręcz przeciwnie...



Katarzyna Puzyńska w swojej książce skupiła się na pracy najbardziej niedocenianych jednostek: jednostek ruchu drogowego, czy też prewencji, czyli tych, od których zaczynają się wszelkie postępowania. 

Nie bez kozery, autorka zadaje kolejnym osobom bardzo podobne do siebie pytania: o rodzinę, pierwsze znalezione zwłoki, pieniądze, łapówki, sytuację kobiet w tych formacjach.. Dzięki powtarzającym się tematom, dostajemy pełen obraz pracy tych ludzi. Emocje pojawiające się podczas czytania są jak sinusoida: złość na chory system, smutek przy rozmowach o ludzkich tragediach, ale także śmiech z zabawnych i absurdalnych wydarzeń. 

To, co mi osobiście rzuciło się w oczy, to fakt, że wszyscy, z którymi Katarzyna Puzyńska rozmawiała podkreślają, że policja to nie praca, że CI którzy tak myślą, szybko dają sobie spokój i szukają innego zajęcia. Policja to służba, która jest wymagająca, niebezpieczna i pełna niewiadomych. Chyba najbardziej absurdalne jest same polskie prawo, które ogranicza możliwości policji, nie raz robiąc z funkcjonariuszy przestępców. Każdy z rozmówców czeka z niecierpliwością na kamery w mundurach, by móc wreszcie poczuć się w pełni bezpiecznie i nie obawiać się oskarżeń o nadużycie władzy.


Zanim zaklniesz pod nosem, gdy policjant zatrzyma Cię za przekroczenie prędkości, zanim zaczniesz się z nim kłócić i mądrować, pomyśl dwa razy.... To są tacy sami ludzie jak Ty i ja. Wypuść powietrze, policz do dziesięciu, uśmiechnij się i porozmawiaj na spokojnie, a na pewno skończy się na pouczeniu...

"Policjanci" to książka, która z pewnością zmieni Wasze punkt widzenia na pracę tej grupy zawodowej.  To wymagająca poświęceń służba, na dodatek słabo płatna i pełna absurdów urzędowych i prawnych. Gorąco polecam Wam zakup tej książki, również dlatego, że kupując tę książkę, wspierasz rodziny funkcjonariuszy, którzy słowa roty ślubowania wypełnili do końca. W dowód uznania autorka połowę swojego honorarium przekazuje na Fundację Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach. 


Co sądzicie o pomyśle na książkę? Macie wśród znajomych, rodziny policjantów?? Co mówią o swojej pracy??



 

Podobne wpisy

0 komentarze