Czytanie na dobranoc - nowości od Naszej Księgarni

by - wtorek, maja 08, 2018

Czytanie przed spaniem to miły rytuał, który wycisza dziecko po całym aktywnym dniu. Dziś pokażemy Wam, na punkcie jakich książek ostatnio oszalały moje dziewczyny, co czytamy i oglądamy przed spaniem.

 

 Wieczór to bardzo przyjemna część dnia. Chyba najszczególniej dla mnie samej. Zmęczona po całym dniu biegania za Michaliną i znoszenia zuzinych foszków wiem, że moje gwiazdy zaraz padną i będę mieć chwilę dla siebie. Jednak zanim to się stanie, pora na nasze wieczorne rytuały: kąpiel, czytanie, przytulanki! 

 

Co czytać dzieciom przed snem?

Wieczorna lektura zdecydowanie powinna wyciszyć i uspokoić dziecko. Ważne więc, by nie było w niej jakiś nagłym zmian akcji, wielkich przygód. Bardzo ważne jest również pozytywne zakończenie, nawet gdy czytamy jedynie fragment książki, postarajmy się by skończyć w momencie, gdy nasz bohater jest szczęśliwy i zadowolony. 


Coś, co utuli do snu malucha....

Jeszcze do niedawna moja Michasia nie potrafiła skupić się na czytanym tekście. Dziś, gdy ma 2,5 roku bez problemu jesteśmy w stanie przeczytać od deski do deski krótką książkę.  Ostatnio Misia pokochała opowieści o dzieciach, które podobnie jak ona chodzą do żłobka lub przedszkola... Dlatego tak bardzo polubiła najnowszą książeczkę Justyny Bednarek "Dusia i Psinek-Świnek. Pierwszy dzień w przedszkolu"









"Dusia i Psinek-Świnek" to opowieść o Madzi, małej dziewczynce, która ma przed sobą pierwszy dzień w przedszkolu. Niezwykle się denerwuje tym wydarzeniem i zastanawia się jak to będzie... Marzy o tym, by nie być tam sama, dlatego mama szyje jej uroczego pluszaka, którego imię mamy  w tytule książki.

 Gdy Dusia wchodzi do przedszkola jest jednocześnie pełna obaw i nadziei... Niby inne dzieci uśmiechają się przyjaźnie, ale niestety przy bliższym poznaniu wydają się dziwne: Tomek cały czas skacze, Monika gryzie, a Joasia jest niemiła. 

 Szybko okazuje się jednak, że wystarczy chwila zabawy, a wszelkie niepokoje znikają, a Dusia zaczyna lubić swoje przedszkole i otaczające ją dzieci. Nawet Psinek- Świnek, przeżywa tam niesamowite przygody, kiedy ląduję w czerwonym czajniczku Tomka!

Książeczka jest bardzo łatwa i przyjemna w odbiorze. Justyna Bednarek kolejny raz pokazała, że jest mistrzem literatury dziecięcej i, że jej książki kocha się od pierwszych stron! Dusia oswaja dzieci lękiem separacyjnym i pokazuję, że strach ma wielkie oczy... Moja Miśka każe sobie, czytać przygody Dusi kilka razy w tygodniu. Totalnie przepadła!!




A gdy zamiast czytać wolimy pogadać i pogłówkować, wybieramy.....























"Kolorowy las" i "Kolorowe morze" to dwie urocze, kartonowe książeczki, które ćwiczą spostrzegawczość malucha. Która ośmiornica ma okulary? Który konik nie żyje w wodzie? Który borsuk idzie w inną stronę niż zwykle?

Te i inne pytania czekają na rozwiązania. To kolejne pozycje Naszej Księgarni, które w naszym domu okazały się hitem. Sprawdzają się zarówno przed snem jak i do studiowania na nocniku! Mała rzecz, a cieszy!

Zadziwia mnie wiele razy to, jak szybko maluchy wyłapują CO nie pasuje! Czasem nawet sprawniej, ni my, dorośli. To naprawdę zachwycające.  




Co wyciszy starszaka??








Pięknie wydana i cudownie ilustrowana książka, pełna opowieści na dobranoc stworzonych przez najlepszych polskich pisarzy dziecięcych: Justyna Bednarek, Grażyna Bąkiewicz czy Beata Ostrowicka, to tylko niektóre nazwiska. Musi być genialnie i jest!

Wszystkie opowieści są idealnie skrojone do usypiania. Są bezpieczne, łagodne, przyjemne. Tak przyjemne, że dziecko z pewnością podczas ich słuchania zrelaksuje się, a powieki staną się ciężkie.... Tak ciężkie, aż w końcu opadną....

Opowieści zawarte w książce są też idealnej długości: nie za krótkie, ani nie za długie. W sam raz! 

Na pewno każdy z Was znajdzie swoje ulubione opowieści. Moja Zuza szczególnie polubiła Kózkę Fionkę, stworzoną przez Zofię Stanecką. Kózka wędruje po Drodze Mlecznej i spotyka Almeteę, pramatkę wszystkich kóz. Oprócz tego,  szczególnie upodobałyśmy sobie także Szczęściarza, małego kotka, który szuka recepty na szczęście!

Jestem naprawdę zauroczona "Dobranockami na pogodę i niepogodę". To strzał w dziesiątkę. Cudowne ilustracje, ciekawe i przesympatyczne opowieści, sprawiają, że z miłą chęcią po lekturze można oddać się wypoczynkowi!

  Za wszystkie powyżej zaprezentowane książki dziękujemy
 A czy Wy czytacie dzieciakom przez spaniem? Mają jakąś ulubioną książkę na tą okazję??



Podobne wpisy

0 komentarze