Dzika, rodzinna rozgrywka - UBONGO!
Strasznie lubię recenzować dla Was planszówki, bo wiem, że coraz częściej wybieramy je zamiast gier komputerowych i innych interkatywnych rozrywek. Bardzo mnie cieszy to, że dzieci wolą dostać pod choinkę grę planszową niż tą na Play Station. Dzisiaj mam wielką przyjemność przedstawić Wam grę o egzotycznej nieco nazwie Ubongo, a która na pewno rozrusza Wasze zwoje mózgowe.
Jeśli jesteś przedstawicielem mojego pokolenia, na pewno kojarzysz ten gadżet poniżej....
Nie bez powodu zamieściłam to zdjęcie w recenzji. Otóż gra Ubongo w dużej mierze opiera się na Tetrisie. Zaraz przekonacie się dlaczego...
Zawartość pudełka:
- 48 kafelków różnego kształtu (po 12 dla każdego gracza)
- 36 plansz z łamigłowkami (karty są dwustronne, na każdej stronie karty znajduje się 6 łamigłówek, co łącznie daje 432 unikalne zadania)
- kostka z symbolami
- klepsydra
-woreczek z 58 klejnotami
- tor rund
Ilość graczy: 1 - 4 graczy
średni czas gry: 25 minut
Przygotowanie do gry:
Plansze wykładamy na stos na środku stolika. Gracze ustalają, czy grają stroną łatwiejszą (korzystając z 3 klocków), czy trudniejszą (korzystając z 4 kafelków)
Każdy gracz dostaje swój zestaw kafelków
Na środku stołu ląduje również tor rund. (rozgrywka trwa 9 rund)
Z woreczka wyjmujemy 9 bursztynów oraz 9 szafirów, ustawiamy je w odpowiednich miejscach na torze rund.
Przogotowujemy klepsydrę i kostkę.
O co chodzi??
Każdy gracz dostaje zestaw 12 kafelków o różnych kształtach. Na
początku każdej rundy gracze biorą nowe plansze (każdy gracz inną!).
Rzut kostką określa, których kafelków można używać w danej rundzie.
Potem odwraca się klepsydrę. Gracze jednocześnie starają się całkowicie
zasłonić pola swojej planszy wskazanymi kafelkami. Każdy, kto zdoła to
zrobić przed przesypianiem się piasku, woła „Ubongo!“ i losuje z
woreczka 1 klejnot. Dwóch najszybszych graczy otrzymuje dodatkowo po 1
klejnocie z toru rund.
Gra składa się z 9 rund.
Zasady są dziecinnie proste, a więc spokojnie można grać już z 7-8latkiem. Moja 9-letnia córka kilka razy już mnie ograła, bo w zadaniach logicznych jest naprawdę świetna.
Nasza subiektywna ocena:
+ świetna jakoś wykonania (zdecydowanie cecha charakterystyczna wszystkich gier Egmontu)
+ proste zasady, które pozwalają na ciekawą i bardzo wyrównaną rodzinną rozgrywkę
+ świetny pomysł, który na pewno wielu graczom przypomni miłe czasy dzieciństwa i katowania Tetrisa
+ ciekawy i dosyć nieoczywisty system punktowania
+ duża regrywalność wynikająca z bardzo dużej ilości łamigłówek.
+ dobra cena (około 65 zł)
+ możliwość grania w pojedynkę, choć oczywiście najfajniej jest grać w pełnej obsadzie
Podsumowując, Ubongo to świetna propozycja zarówno na wieczory w rodzinnym gronie, ale świetnie sprawdzi się także jako gra imprezowa. Osobiście bardzo lubię wszelkie logiczne zadania, przy któryś głowa puchnie, więc Ubongo bardzo mnie usatysfakcjonowało i pozwoliło nam na spędzenie czasu w fajny, mądry sposób.
Za egzemplarz gry dziękujemy
0 komentarze