Jill Barklem – W Jeżynowym Grodzie recenzja



Zaproszę Was dzisiaj do
urokliwego i nieco zaczarowanego miejsca, gdzie każdy z Was poczuje się
znakomicie. Zapewniam! To Jeżynowy Gród, gdzie mieszka cały zastęp uroczych
myszek. Książka autorstwa Jill Barklem totalnie nas urzekła, mamy nadzieję, że
spodoba się również Wam.

Jill Barklem to autorka,
która wierzy w to co piszę. Jeżynowy Gród jest jak żywy, a to dzięki
zamiłowaniu autorki do wiejskich klimatów oraz natury.  Cieszył dzieci trzydzieści lat, temu i nadal
jest aktualny i interesujący dla maluchów. Proste, pełne pozytywnych uczuć
opowieści skradają serce młodego czytelnika już od pierwszych stron.
W Jeżynowym Grodzie
rozbrzmiewają radosne popiskiwania i tupot łapek. Małe myszki uwijają się, by
przygotować przyjęcie niespodziankę dla Fredzia: piknik nad brzegiem
strumienia! Na trawie pysznią się już kandyzowane fiołki, jagodowa legumina,
ciasteczka pierwiosnkowe i herbata z liści jeżyn. Tylko gdzie podział się tort
urodzinowy?…
Małe myszki starają się
żyć w zgodzie z naturą, wykorzystują jej dary, żyją wraz z jej rytmem. W ich
życiu jest czas na pracę, ale również na zabawę, spotkania z przyjaciółmi, świętowanie (urodzin, Święta Środka Zimy i innych). Przede wszystkim jednak od
tych małych stworzonek z Jeżynowego Grodu powinniśmy uczyć się cieszenia się
każdą drobną rzeczą.
Zbiór opowiadań „W
Jeżynowym Grodzie”
składa się z ośmiu historii, z których każda ma niezwykły
czar i wywołuje sami miłe uczucia. To jedna z tych książek, które uwielbiam
czytać mojej córce, a i ona jest zachwycona gdy widzi, że sięgam po dzieło Pani
Barklem. Dlaczego? Pewnie przez niesamowite, drobiazgowe ilustracje, które tak
genialne korelują z książkę, że jest to aż niesamowite w odbiorze. To wszystko
przez to, że je również stworzyła Jill, nikt inny nie zrobiłby tego lepiej.
Cała książka jest
przepięknie wydana. Twarda okładka, duża czcionka i te niesamowite ilustracje.
To po prostu ozdoba dziecięcej biblioteczki. Dla mnie to także idealna książka
na jesienne wieczory i czytanie przed snem. Tekst i grafika wywołują w
człowieku same miłe uczucia, nic tylko zrobić sobie gorącą herbatę, przykryć
się kocem i czytać dziecku cudowne mysie opowieści…
Pozwoliłam sobie dodać tu
kilka zdjęć ilustracji, byście w pełni zrozumieli skąd wynika cały mój zachwyt.

Lubicie podobne opowieści
pełne przyjaźni, empatii?? Jak podobają Wam się ilustracje w wykonaniu Jill
Barklem? Czyż nie są cudowne?