Dzięki wydawnictwu Debit zgłębiliśmy do tej pory tajemnice strupków, wirusów oraz smarków. Nic więc dziwnego, że musiała przyjść w końcu kolej na bąki i beki - nie mogło być inaczej. Dziś pokażemy Wam więc co skrywa najnowsza książka z ukochanej serii dzieciaków!

Tematy związanie z układem wydalniczym są dla dzieciaków niezwykle zabawne. Bąki, kupa, siuśki to powód do wybuchów gromkiego śmiechu. Dlaczego więc nie dowiedzieć się więcej o bączkach i bekach, szczególnie gdy mają bardzo ciekawą historię. Najnowsza książka Mariony Tolosy Sistere ma duży, wygodny format i absolutnie genialną szatę graficzną, która szczególnie docenią mali czytelnicy.

Bąki i beki - rzecz ludzka, nie zastanawiamy się w codziennym życiu nad tym, jak powstają, czym są spowodowane. A szkoda, bo to naprawdę okazuje się bardzo ciekawe! Sami się przekonacie, a warto wspomnieć, że autorka książki potrafi opowiedzieć o tym z humorem! Nie może być więc lepiej. 

Kolejne duże, kolorowe rozkładówki przybliżą nam sekretne życie bąków i beków. Dowiemy się między innymi jakie gazy są winowajcami i powodem powstawania zabawnych odgłosów z naszego ciała, poznamy cały katalog bąków (od bąka z ogonkiem po bąki petardy). Będzie także okazja do przyjrzeniu się bąkom zwierzaków i bąkom, które z różnych powodów przeszły do historii. Mnie bardzo rozśmieszył i zadziwił rozdział poświęcony ciekawostkom historycznym związanym z bekami i bąkami, bo czy wiedzieliście na przykład, że w 2011 roku rząd Malawi zakazał publicznego puszczania bąków, a Św. Augustyn uważał, że bąki są sposobem uwalniania niebiańskiego światła, które kryje w sobie każdy z ludzi! Myślę, że takie ciekawostki będą fascynujące nie tylko dla dzieciaków. Autorka książki przygotowała również dla czytelników test sprawdzający zdobytą dzięki książce wiedzę - myślę, że to bardzo fajny pomysł!

Wszystkie książki z serii "Sekretne życie..." są godne polecenia. W zabawny i prosty sposób ukazują różne, nie zawsze oczywiste aspekty funkcjonowania naszego ciała. A to wszystko z humorem i w przystępnej formie!