'Oskar, głodny jednorożec' recenzja

by - czwartek, maja 09, 2019



Kto nie kocha jednorożców?! Jakiś czas temu podbiły serca dzieci i dorosłych i nadal są powszechnym motywem wykorzystywanym nie tylko w zabawkach, ale ubraniach lub gadżetach. Nic więc dziwnego, że książka "Oskar, głodny jednorożec"tak bardzo spodobał się moim dziewczynkom! Zobaczcie zresztą sami, jaka to urocza książka.


Oskar to uroczy, tęczowy jednorożec. Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie to, że non stop jest głodny. Zżera wszystko, dosłownie wszystko, co pojawia się na jego drodze. Nie pomaga mu to w znalezieniu prawdziwego przyjaciela...

 
 Błąka się więc Oskar po świecie i szuka, kogoś, kto pokocha go takim, jakim jest! Ma nadzieję, że oprócz przyjaciela, znajdzie też prawdziwy dom. Jeśli jesteście ciekawi, czy mu się to uda, koniecznie sięgnijcie ze swoimi pociechami po tą książkę!

"Oskar.  Głodny jednorożec" to zabawny, kolorowy i bardzo pozytywny picture book, którego zwyczajnie nie da się nie polubić! Moja Michalina zupełnie oszalała na punkcie Oskara i czytamy książeczkę niemal co drugi dzień. To tytuł dla młodszych dzieci, które lubią, gdy książce dużo się dzieje, ale jednocześnie nie ma zbyt dużo tekstu! 

Duże wydanie, kolorowe, wesołe ilustracje sprawiają, że Oskar ma dużą szansę stać się faworytem w Waszej biblioteczce!

  
Czy Wasze dzieciaki też tak uwielbiają jednorożce? Jak spodobał Wam się Oskar??

 

Podobne wpisy

0 komentarze