Adam Widerski 'Odwyk' recenzja

by - sobota, maja 18, 2019



"Odwyk" to książka szczególna. Nie tylko dlatego, że miejscem akcji jest moje miasto, ale przede wszystkim dlatego, że autor, to mój kolega z pracy. Postanowiłam jednak podejść do recenzji profesjonalnie i starałam się nie kierować względami osobistymi. Nie było to wcale trudne, bo "Odwyk" to zwyczajnie kawał dobrej książki!


W ośrodku leczenia uzależnień dochodzi do straszliwej zbrodni. Ginie jeden z pacjentów. Jego zmasakrowane zwłoki znajduje sprzątaczka. Przy ciele zostaje znaleziona tajemnicza butelka oraz kartka z wierszem i kodem, którego nie potrafią rozszyfrować śledczy. Sprawa zostaje przydzielona najlepszemu łódzkiemu dochodzeniowcowi Piotrowi Krzyskiemu. Gdy policjanci są już przekonani, że wiedzą kim jest zabójca wydarza się kolejna katastrofa! Trupów na mieście pojawia się coraz więcej, zabójca wydaje się być zawsze krok przed policją, a do tego wszystkiego cała sprawa okazuje się mieć ścisły związek z trudną przeszłością Krzyskiego. Kto zabija uzależnionych i dlaczego? Czy łódzkim policjantom uda się rozwikłać tą priorytetową sprawę?

Łódź nie jest szczególnie popularnym miastem wśród pisarzy. A przecież to miasto z niesamowitym klimatem, hipster wśród innych polskich miast. Bardzo się cieszę, że Adam właśnie tutaj umiejscowił akcję swojej pierwszej książki. Przy okazji, zawarł w niej mnóstwo ciekawostek na temat Łodzi, co jest wielką wartością zarówno dla miejscowych, jak i osób, które nigdy nie postawiły tu swojej nogi!

Świetnie zbudowana, niesztampowa fabuła to zdecydowanie najmocniejszy element książki. Adam stworzył przemyślaną w każdym calu historię, która zaskakuje, porywa i pozwala totalnie zatopić się w książce. Choć główny bohater, Piotr Krzyski, na początku nieco mnie irytował, to z każdą kolejną stroną moja sympatia do niego rosła, a na koniec stwierdziłam, że może sama mogłabym się w nim zadurzyć! Genialnym posunięciem było również odniesienie się do przeszłości bohatera, która na pewno wstrząśnie czytelnikiem, a jednocześnie pozwoli na nawiązanie pewnej więzi i chęć poznania dalszych losów...

Adam zapewnił mi kilka naprawdę świetnych wieczorów, podczas, których pożerałam kolejne strony i próbowałam razem z łódzką policją wytropić seryjnego zabójcę!

Jeśli tak wygląda debiut w wykonaniu Adama, to jestem ciekawa co będzie dalej! Autor tak zaskoczył zakończeniem, że zupełnie nie wyobrażam sobie tego, że mogłoby nie być kontynuacji losów Piotra Krzyskiego! I niech właśnie to będzie dla Was najlepszą oceną tej książki. Uwielbiam, kiedy ostatnie strony wręcz zwalają mnie z nóg, a tak było w przypadku "Odwyku"!

Za książkę dziękuję wydawnictwu Initium.


 

Podobne wpisy

0 komentarze