6 sposobów na zimową chandrę!

by - niedziela, grudnia 03, 2017

Ostatnio coraz częściej czuję, że brakuje mi słońca, a więc i energii. Nie pomaga to, że przez zmianę pracy przez mojego męża jestem sama z dziećmi przez większość tygodnia. Do tego długie wieczory, które ciągną się w nieskończoność. Zimowa chandra na całego! Jedyne co mnie pociesza, to zbliżające się święta. Postanowiłam się dziś zmobilizować i nie dać się tej zimowej depresji! Sprawdź, może moje sposoby na zimową chandrę podziałają również na Ciebie!

 

 

 

1. Zafunduj sobie wieczór z książką

To chyba oczywisty punkt programu. Żeby wszystko się udało potrzebujesz:
- ciepłego koca

- ulubionej herbaty w ukochanym kubku, równie świetnie działa lampka dobrego, czerwonego wina. Gdzieś zresztą czytałam, że lampka wina to jak godzina na siłowni! 

- totalnie świetnej książki i tu pada kilka moich propozycji. Jednak warto wspomnieć, że aby chandra minęła byłoby dobrze, gdyby nie była to lektura smutna i dołująca ----->  "Obsesja", "Początek", "Bezsenność na Manhattanie", "Pójdę do jedynej"






2. Zaplanuj wakacje

Nic lepiej nie działa na nasz brak energii jak myśl o wakacyjnej beztrosce i pięknym słoneczku. Prawda jest taka, że biura podróży oferują teraz świetne promocje, nie raz bardziej korzystne niż zakup last minute. Wystarczy obrać kierunek, przejrzeć oferty i bookować. Nie ma na co czekać. Swoją drogą gdzie planujecie wyskoczyć z rodzinką w najbliższe wakacje??  








3. Przejrzyj stare albumy ze zdjęciami

Magia wywoływanych zdjęć jest nieoceniona. Najlepsze są zdjęcia robione kliszowymi aparatami, gdyż nie można tam było nic poprawiać, powyrzucam setek zdjęć, aby wybrać najlepsze ujęcia. Z wielką przyjemnością oglądam stare albumy z mojego dzieciństwa, wracam do dawnych sytuacji, wakacji z rodzicami... Mam wielkie szczęście bo moja mama zawsze uwielbiała robić zdjęcia, więc starych albumów u mnie pod dostatkiem.






4. Zrób sobie domowe SPA



Nie jestem znawczynią kosmetyków, przy wyborze kieruje się: składem, zapachem oraz tym, że staram się wybierać polskie produkty. Ostatnio totalnie oszalałam na punkcie masła do ciała od Miodowej Mydlarni.

W ogóle, zobaczcie jak nazywa się moje cudowne masełko: Buziaczek. Do cudnej nazwy, oryginalnego opakowania dodajcie jeszcze totalnie rozkoszny, słodki zapach i można przepaść na jego punkcie - wierzcie mi!

Mam tendencję do suchej skóry. Rzadko zdarza mi się trafić na kosmetyk, który utrzyma jej nawilżenie na długo. Buziaczek spisuje się genialnie. Prosty, naturalny skład jest kompozycją niezwykle cennych maseł (shea, z mango, kakaowego) i olei roślinnych (kokosowego, ze słodkich migdałów, oliwy z oliwek),  wosku pszczelego o wyśmienitych właściwościach kosmetycznych oraz witaminy E – o wybitnie antyoksydacyjnych, przeciwstarzeniowych właściwościach.


Masełko ma konsystencję lekkiego, puszystego musu, który idealnie rozprowadza się na skórze.
Masło łatwo rozpuszcza się pod wpływem temperatury ciała, doskonale wchłania się w skórę, nie pozostawia tłustej warstwy. Dla mnie to produkt idealny, a zapach, który przypomina letnie owoce jest po prostu niesamowity i utrzymuje się bardzo długo.



5. Wkręć się w dobry serial



W erze Netflixa, Showmaxa i VOD w genialnych serialach można przebierać do woli. Ich poziom w ciągu ostatnich kilku lat wzrósł do niesamowitych rozmiarów, co widać na przykładzie sukcesu takich produkcji jak: House of Cards, Narcos, czy Gra o Tron.

Ja jestem wierna polskim produkcjom, a moją listę ukochanych rodzimych seriali znajdziecie TUTAJ.



6. Zrób porządki i pomyśl komu możesz pomóc!




 Świąteczne porządki przyczynią się nie tylko Twojemu domowi! Zabawki, którymi nikt się już nie bawi, zbyt małe rzeczy Twoich dzieci, nietrafione prezenty z zeszłego roku mogą trafić w ręce potrzebujących. Wszelkie dary chętnie przyjmują domy samotnej matki, domy dziecka, czy świetlice środowiskowe. U nas zabawkowe czystki już zrobione: część trafiła na zbiórkę w mojej szkolę na rzecz świetlicy prowadzonej przez braci zakonnych, część zawiozę z Zuzką do jednego z domów dziecka. Was zachęcam do tego samego! Oczyścicie dom i sprawicie komuś ogromną radość.




 

 A jak Wasze humory?? Też czujecie spadek formy i brak słońca?? Jak radzicie sobie z gorszymi dniami??

Podobne wpisy

0 komentarze