Dobre, bo polskie, czyli lista najlepszych polskich seriali!

by - niedziela, września 17, 2017

Jeszcze kilka lat temu ten wpis by nie powstał, ostatecznie znalazłby się w nim tylko jeden punkt. Kiedyś na myśl o polskich serialach miałabym w głowie: Klan, Na Wspólnej albo Plebanię. Obecnie Polska pod względem serialu dorównuje Stanom i produkuje świetne, dopracowane seriale, które ogląda się z zapartym tchem. Oto mój subiektywny przegląd ulubionych polskich seriali ostatnich lat.





Co się u nas zmieniło przez ostatnie lata?

Przede wszystkim polscy reżyserzy zdali sobie sprawę, że tworzenie serialu to nic hańbiącego, a może rzecz jeszcze trudniejsza niż wyreżyserowanie hitowego filmu. To samo doszło także do polskich aktorów, tych z górnej półki, którzy do tej pory kojarzyli seriale z chałturą. Widzę w tym ogromną zasługę seriali amerykańskich takich jak House of Cards i inne, w których grali genialni aktorzy. Kolejna rzecz to fakt, że twórcy zauważyli, że aby przywiązać widza do serialu niekoniecznie trzeba tworzyć 2000 odcinków, lecz postawić na dobry scenariusz, genialną obsadę i nietuzinkową fabułę.  



Wataha (2014)

reżyseria:  Michał Gazda, Kasia Adamik




Straż graniczna w Bieszczadach. Serial zaczyna się, kiedy dochodzi do wybuchu bombowego, w którym giną oficerowie straży. Kapitan Wiktor Rebrow traci w tym wypadku przyjaciół oraz ukochaną kobietę. Próbuje on na własną rękę dociec tego, co rzeczywiście wydarzyło się w górach. 

Wataha to serial produkcji HBO, który dosłownie trzyma w napięciu od pierwszego do ostatniego odcinka. Mroczna, charakterystyczna atmosfera zapomnianych przez świat Bieszczad jest oddana bardzo wiernie, co jest chyba najmocniejszym punktem serialu. Tam życie wielu ludzi nadal wygląda jak dziesiątki lat temu. Przemyt, życie w zgodzie z cyklem natury, ciężka praca - to prawdziwe Bieszczady. 

Dla kogo wyróżnienie za grę aktorską?

Leszek Lichota w roli  Wiktora Rembowa sprawdził się świetnie. Męski, trochę mroczny, uparty. Brawo!

Marian Dziędziel, znakomity polski aktor straszego pokolenia dotał w Watasze rolę dosyć niecodzienną, gdyż wcielił się w Szeptuna, zaniedbanego człowieka gór, miejscowego znachora. Charakteryzacja była genialna, bo w pierwszym momencie nie poznałam Pana Mariana. 

Co ciekawe, Wataha to przykład serialu, gdzie drugi sezon bije na głowę pierwszy. Oglądaliśmy go z mężem z dreszczami na plecach.


Skazane 

reżyseria: Łukasz Jaworski, Robert Mąka




Do momentu obejrzenia "Skazanych" Polsat nie miał czym popisać się w kwestii seriali. Wreszcie jednak pokazali, że i oni potrafią zrobić to dobrze, nawet bardzo dobrze.

Serial opowiada o kobietach przestępców odbywających swe kary w więzieniu. Cztery kobiety, które dzieli niemal wszystko, łączy miejsce spotkań, czyli więzienna świetlica. W pewnym momencie ich losy się splatają, a życie pokazuje, że mają więcej wspólnego,  niż mogłyby się spodziewać. 

Oglądałam ten serial z prawdziwym zainteresowaniem, od dawna krążę książkowo wokół więziennictwa i  systemu penitencjarnego. Poza tym w serialu ważne jest nie tylko to, co dzieje w samym więzieniu, ale przede wszystkim to, jak wygląda życie opuszczonych kobiet, które muszą borykać się z problemami dnia codziennego.

Dla kogo wyróżnienie?

Olga Bołądź - jedna z moich ulubionych aktorek, tym razem zagrała młodą matkę, dilerkę, która mimo wszystko stara sie zapewnić normalny dom swojemy małemu synkowi. Świetnie wczuła się w rolę dziewczyny z nizin społecznych. Szacun!



Prokurator

reżyseria:Jacek Filipiak, Maciej Pieprzyca

źródło:filmweb.pl
 
Gdy za scenariusz zabiera się Zygmunt Miłoszewki i jego brat Wojciech, pewne jest, że wyjdzie z tego coś genialnego. I tak rzeczywiście było, bo Prokurator odniósł prawdziwy sukces.

Każdy odcinek to inna sprawa do rozwikłania. Jednocześnie całość splata wspólny wątek związany z tajemniczą przeszłością prokuratora. Serial został zrobiony z ogromną dokładnością, ma świetne dialogi i genialną obsadę. Oglądałam go będąc w ciąży z Michasią i choć zaczynał się około 22, gdy mój organizm chciał już spać, musiałam odbębnić każdy odcinek. 

Pierwszy sezon zakończył się w sposób niejasny, co daje mi jakąś iskierkę nadziei na kontynuację. Wiecie coś na ten temat?

Dla kogo wyróżnienie?

Jacek Koman - tytułowy prokurator, aktor, który specjalnie do gry w serialu wrócił ze Stanów. Jego aparycja, nieco mroczna twarz świetnie współgra z rolą.

Magdalena Cielecka - baba z jajem, czyli lekarz patolog. Nie cyrtoli się z nikim i z niczym. Wali prosto z mostu, genialna jak zwykle!


Belfer 

reżyseria: Łukasz Palkowski

  


To już prawdziwa petarda. Małe miasteczko, w którym dochodzi do morderstwa młodej dziewczyny, uczennicy liceum. W tym samym czasie do miasteczka przyjeżdża nowy nauczyciel z Warszawy. Policja w sprawie morderstwa działa nieporadnie, więc belfer bierze sprawy w swoje ręce i szybko okazuje się, że całym miasteczkiem rządzi pewna zamożna rodzina, a każdy inny mieszkaniec również ma coś za uszami...

Po każdym kolejnym odcinku byłam pewna, że wiem, kto zabił. Za każdym razem również okazywało się, że ja, namiętna czytelniczka kryminałów celuje na ślepo. I chyba to w tym jest najlepsze. Do końca nic nie jest jasne. Uwaga, wciąga, ale sezon drugi już wkrótce.

Dla kogo wyróżnienie?

Maciej Stuhr -  uwielbiam gościa. Niby nieporadny i drobny, a jednak mega męski i przed wszystkim inteligentny. 

Krzysztof Pieczyński w genialnej roli miejscowego dziennikarza, który od lat tropi podejrzane interesy w Dobrowicach. 



Pitbull (2005-2008)

reżyseria: Grzegorz Zgliński, Patryk Vega, Kasia Adamik


źródło: filmweb.pl

Filmowy Pitbull z ostatnich lat nie umywa się do pierwowzoru. Grabowski w starym Polonezie, mafijne porachunki, wóda lejąca się na prawo i lewo -  to jest prawdziwy Pitbull! 
Tu nie ma złych aktorów, przypadkowych postaci. Tu wszystko jest przemyślane i dograne do ostatniego szczegółu. Serial to 31 genialnych odcinków, różne sprawy kryminalne i teksty, które powalają na łopatki!

Kto był genialny?

Oczywiście Marcin Dorociński jako Despero, policjant z krwi i kości, co to nie da sobie w kaszę dmuchać. Tak strasznie się cieszę, że zagra również w nowym Pitbullu Pasikowskiego. Gdyby nie ta Doda w obsadzie.... byłoby bosko. Ale jakoś to przegryzę.


Ślepnąć od świateł
(2018)
reżyseria: Krzysztof Skonieczny
źródło:filmweb.pl

Kuba to warszawski diler. Ekskluzywny, nie byle jaki. Trzyma rękę na pulsie.Nikt nie wie gdzie naprawdę mieszka, nikt nie zna jego rodziny. Niestety jego dobra passa szybko się kończy i wpada w niezłe kłopoty. Jego klientami są celebryci, politycy.... Jest ekskluzywnie! W momencie, kiedy zmęczony swoim życiem Kuba pragnie odpocząć i kupuje lot do Argentyny, z więzienia wychodzi Dario, szalony gangster, który nieco pokrzyżuje plany naszemu bohaterowi...

Każdy odcinek oglądałam z ciarami na plecach! Dotąd artysta hip-hop Kamil Nożyński, stworzył tak autentyczną postać dilera, samotnika. Dodajcie do tego Krzysztofa Skoniecznego reżysera, który w filmie gra kokainistę, rapera Pioruna i kawałki nawija jakby na scenie był już od kilkunastu lat! Sztywniutko! Zobaczcie sami!



Jednak i tak wszyscy chowają się przy Janie Fryczu, grającym Daria! Jest nieprzewidywalny, szalony, okrutny i tak autentyczny! To chyba jego najlepsza rola! Z tą opinią zgadzają się prawie wszyscy, którzy widzieli Ślepnąc od świateł!


Pakt 
(2015-2016)
reżyseria: Marek Lechki, Leszek Dawid

źródło: filmweb.pl
 Piotr Grodecki to dziennikarz śledczy z prawdziwego zdarzenia. Liczy się prawda i sprawiedliwość. Za wszelką cenę. Serial pełen polityki, układów, układzików i spisków. Wśród nich niewielu sprawiedliwych i dobrych, czasem nie wiadomo komu można ufać. W przypadku obydwu sezonów każdy odcinek kończył się zaskoczeniem i dziesiątkami pytań.

Uwielbiamy Dorocińskiego, więc Pakt był strzałem w dziesiątkę. Świetna fabuła, mnóstwo zaskoczeń, genialne dialogi. Zdecydowanie mocna i warta obejrzenia rzecz.

Tak właśnie przedstawia się lista moich ulubionych rodzimych seriali. Dodalibyście coś od siebie? Polecacie coś w szczególności?

Podobne wpisy

0 komentarze