'Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai. Tajemnica detektywa'

by - sobota, października 16, 2021

 

Seria "Biuro detektywistyczne Lassego i Mai" od wielu lat jest hitem wśród młodych czytelników. W mojej szkolnej bibliotece to najpoczytniejsze książki! Dzieciaki uwielbiają przygody dwójki rezolutnych przyjaciół, którzy swoim sprytem zawstydzają nawet miejscowego komisarza policji!

Każda kolejna książka Martina Widmarka wzbudza wśród młodych czytelników ogromne emocje. Dzieciaki wyczekują kolejnych części swojej ulubionej serii i nie ma w tym absolutnie nic dziwnego.  Sama jestem niezwykle ciekawa, jakie nowe przygody wymyśli dla swoich bohaterów Widmark. Tym razem młodzi detektywi mają przed sobą nie lada wyzwanie! W muzeum w Valleby dochodzi do kradzieży cennego obrazu i zaraz po wydarzeniu w miasteczku pojawia się tajemniczy osobnik, który tytułuje się samozwańczo zdolnym detektywem, który jest w stanie rozwiązać nawet najtrudniejsze zagadki kryminalne. Mieszkańcy miasteczka są pod wrażeniem jego zdolności dedukcyjnych i logicznego myślenia. Zadziwia ich tempo znalezienia sprawcy kradzieży, ale Lasse i Maja mają pewne przypuszczenia, pozwalające podejrzewać, że złodziejem wcale nie jest osoba wytypowana przez detektywa. Dzieciaki postanawiają rozwikłać tą dziwną sprawę i jak pewnie się domyślacie, akcja zakończy się sukcesem!

"Tajemnica detektywa" to naprawdę udana książka. Mali czytelnicy mają szansę tropić prawdziwe sprawcę na kartach lektury. Autor dawkuje dane i zostawia małe okruszki faktów, które sprawne oko i ucho dziecka ma szansę powiązać w logiczną całość. Ogromnie podoba mi się to, że najnowsze części serii o Lasse i Mai maja tak dużo ilustracji i to na dodatek kolorowych. Właśnie dzięki temu, w ostatnim czasie w serię wsiąkła moja sześciolatka, która bardzo ceni sobie kolorową i barwną oprawę graficzną książeczek. Sama historia jest fascynująca i na pewno nie zawiedzie fanów całej serii! Nie zostaje nam więc nic innego, jak gorąco polecić Wam najnowszy twór Martina Widmarka!






Podobne wpisy

0 komentarze