Margherita Nani - 'Anatomia doktora Mengele'

by - poniedziałek, maja 24, 2021

 

Dzisiaj opowiem Wam nieco o najlepszej książce, jaką miałam okazję przeczytać w tym roku. Jako, że od zawsze interesuje się czasami II wojny światowej, wiele reportaży obozowych już za mną, gdy tylko zobaczyłam "Anatomię doktora Mengele" w zapowiedziach wydawnictwa Znak, wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Przez ostatnie lata wyszło kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt powieści inspirowanych wydarzeniami związanymi z II wojną światową, a przede wszystkim z tematyką obozów koncentracyjnych. Wiele z nich jednak zwyczajnie nie da się czytać (ja tak miałam na przykład z "Kołysanką z Auschwitz"). Dlatego też najczęściej sięgałam po reportaże i mam na koncie kilka godnych polecenia (zerknij TUTAJ lub TUTAJ). To z tych książek wyniosłam ogromną wiedzę na temat tych strasznych czasów w historii naszego kraju. Co więc przekonało mnie, by dać szansę książce Margherity Nani? Ciekawość!

Margherita Nani opowiedziała nam losy Josepha Mengele na przestrzeni czasu. W powieści przeplatają się historia Doktora Śmierć w czasach działania i zabijania ludzi w Aushwitz oraz czasy powojenne, kiedy uciekł do Brazylii. O Mengele czytałam już wcześniej i znałam zakres jego chorych zainteresowań, jednak nadal fakty szokują i wzbudzają w czytelniku gniew i poczucie wstrętu, nienawiści. Mengele w obozie koncentracyjnym Auschwitz bez cienia wyrzutów sumienia przeprowadzał brutalne eksperymenty na dzieciach, Cyganach, starcach. Jego największą fascynacją były jednak bliźnięta. Najpierw zaskarbiał sobie ich sympatię i zaufanie - częstował cukierkami, był miły, czuły. Robił to jednak tylko po to, by za jakiś czas dokonywać na nich zabiegów, które są bestialskie i przerażające. On sam był przekonany, że postępuje właściwie, że jego badania posłużą medycynie. 

Gdy Mengele uciekł do Brazylii zamieszkał u pewnej ubogiej rodziny, która wynajęła mu pokój. Tam właśnie "lekarz" przeżywa niezwykłą fascynację młodą Pią, córką właścicieli domu. I właśnie dzięki tej relacji między tą dwójką, widzimy w Mengele kogoś bardziej ludzkiego. Kogoś na kształt romantyka, który ma w sobie uczucia. Mimo tego, Margherita Nani wcale nie wybiela i nie próbuje nam pokazać, że jest to ktoś dobry, ktoś, kto żałuję za grzechy. Jest to zwyczajnie ciekawy zabieg literacki, który sprawia, że ta książka jest niezwykle dobra i mocna. 

Gorąco polecam Wam poznać losy Pii, Teresy (żydowskiej pomocnicy Mengele z obozu) oraz żony doktora Śmierć. Każda z tych kobiet jest fascynująca i rzuca zupełnie nowe światło na jednego z największych zbrodniarzy w historii świata. Tak, jak wspomniałam we wstępie, "Anatomia doktora Mengele" to najlepsza książka, jaką miałam okazję przeczytać w tym roku. Polecam Wam gorąco ten tytuł.



Podobne wpisy

0 komentarze