Pół roku temu po raz pierwszy zetknęłam się z książkami Tomka Michniewicza, zupełnie nie potrafię wytłumaczyć, czemu dopiero wtedy... Przeczytany w maju "Chrobot. Życie najzwyklejszych ludzi świata" to jedna z najważniejszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w całym moim czytelniczym życiu. Właśnie wtedy przysięgłam sobie, że nadrobię moje zaległości i zamówiłam wszystkie książki Michniewicza, które wyszły do te pory. Niedawno otrzymałam również do recenzji jego najnowszy tytuł, czyli "Chwilową anomalię". Choć to zupełnie inna od dotychczasowych książek, to zdecydowanie warto ją przeczytać. Jak każda poprzednia otwiera oczy na wiele istotnych spraw, które dzieją się każdego dnia wokół nas.

 „Kryzys to zbyt straszna rzecz, żeby go zmarnować”, jak mawiał Paul Romer, noblista z ekonomii. Czy wyciągniemy wnioski na przyszłość? Wygląda na to, że na razie zajęci bieżącymi problemami patrzymy pod nogi, zupełnie nie widząc, że pędzimy na ścianę."

Tomek Michniewicz posiada niesamowity dar. Przeczytałam w życiu trochę książek, więc mogę to śmiało powiedzieć. Otóż właśnie on potrafi mówić o rzeczach pozornie trudnych, zawiłych w sposób lekki, płynny i ogromnie angażujący. Nadal w nietypowych porach dnia (podczas kąpieli, jadąc autem, czy przygotowując śniadanie) myślę o losach bohaterów książki "Chrobot", choć minęło ponad pół roku odkąd ją przeczytałam. Michniewicz to mistrz reportażu, mistrz słowa i czarodziej umysłu i wcale nie są to słowa na wyrost.  

Ale do rzeczy, przecież nie miałam Was zamęczać "Chrobotem"... "Chwilowa anomalia" to szereg rozmów z ekspertami z różnych dziedzin. Rozmów o sytuacji na świecie, o roli mediów w kreowaniu naszej świadomości (lub nieświadomości),  o problemach ludzi, o polityce, wirusie, radzeniu sobie z emocjami w czasie pandemii. Rozmowy te pomagają trzeźwo ocenić sytuację, która na naszych oczach się dzieje każdego dnia. Tomek Michniewicz zadaje w swojej najnowszej książce trafne pytania jest bardzo dociekliwy, a każdy rozdział poprzedzają jego własne zapiski z kolejnych tygodni pandemii - od samego niemal jej początku, po czas teraźniejszy. Zapiski te bardzo przypominają mi moje własne myśli kołaczące się w głowie... 

Ta książka ma szansę na wiele osób zadziałać trzeźwiąco, pozwala uświadomić sobie realną skalę zagrożenia i to, że żyjemy w naprawdę dziwnych czasach i jedyne co, może nas uratować to zdrowy rozsądek!  Każdy z rozdziałów, każda z odbytych przez Michniewicza rozmów jest istotna i ważna. To nie są suche fakty, to rzetelna wiedza podana przez absolutnych ekspertów w taki sposób, że zwyczajnie nie można się oderwać! Polecam dosłownie każdemu!

"Możliwe też, że pandemia koronawirusa spowoduje głębsze przeformatowanie naszych potrzeb - zaczniemy się zastanawiać, co jest nam faktycznie konieczne do życia, a bez czego możemy się obejść, i to może nie najgorzej. Już wcześniej zaczęliśmy kwestionować, czy służy nam bezrefleksyjny konsumpcjonizm i dotychczasowa gospodarka "bulimiczna" - jedz, wymiotuj i znowu jedz, czyli: kupuj, wyrzucaj i znowu kupuj, choćby na kredyt."