Akademia Mądrego Dziecka - Pierwsze gry dziecka
O książeczkach z serii Akademia Mądrego Dziecka pisałam już Wam niejednokrotnie, gdyż jesteśmy ich wiernymi fankami! Egmont jednak nie spoczął na laurach i na fali popularności stworzonej serii stworzył gry bez prądu, które są idealne do tego, by wprowadzić dziecko w świat planszówek i zaszczepić w nim tego bakcyla! Mniam i Zwierzątka oczywiście przetestowałyśmy i my!
Jesteś rodzicem maluszka? Sam kochasz planszówki i pragniesz, by Twoje dziecko również je pokochało? Pewnie często zastanawiałeś się, co zrobić od jakich tytułów zacząć, by się to udało! Nie musisz już dłużej się głowić, bo oto znalazłeś. "Mniam" i "Zwierzątka" to idealne rozwiązanie. Proste zasady, kolorowe, duże elementy i jakość wykonania to siła tych tytułów.
W środku "Zwierzątek" czeka na Was 5 kolorowych, dużych zwierzaków - plansz. Każda z plansz ma w sobie po 4 kafelki w różnych kształtach. Poza tym jest jeszcze materiałowy woreczek. Do woreczka wrzucamy wszystkie kształty, wybieramy sobie jedno lub dwa zwierzątka (w zależności w ile osób gramy), po czym losujemy po kolei kształt z woreczka. Wylosowałeś kształt w kolorze swojego zwierzątka? Super, masz punkt. Wylosowałeś kształt w kolorze rywala, oddajesz mu go i to on zdobywa punkt! Proste i logiczne, nawet maluszek zrozumie!
Gra ta oprócz świetnej zabawy przyniesie dzieciom wiele dodatkowych korzyści. Usprawni motorykę małą, wyćwiczy znajomość kształtów oraz nazwy zwierzaków i kolorów. Zabawa i nauka w jednym!
Kolejna gra totalnie oczarowała moją Michalinę, która, co ciekawe, nie jada owoców i warzyw w formie stałej ( z własnego założenia:/). "Mniam" to ciekawa, a zarazem prosta gra, w której ćwiczymy przeliczanie, kolory i nazwy produktów!
Przed rozpoczęciem rozgrywki rozstawiamy puste koszyki na środku stołu. I do każdego z nich wkładamy po jednym produkcie we wskazanym kolorze. Następnie rzucamy kostką, jeśli w koszyku we wskazanym przez kostkę kolorze mamy jakieś smakołyki, zgarniamy je, jeśli już owoc lub warzywo zostało zabrane, oddajemy kostkę kolejnemu graczowi. Tura trwa do momentu, gdy ze wszystkich koszyków nie znikną smakołyki. Wtedy to, koszyki zostają znowu uzupełnione. Na koniec podliczamy zdobyte smakołyki!
Obydwie gry są naprawdę godne polecenia. Moja Michalina, ze względu na to, że planszówki ma już w małym palcu zasady Mniam i Zwierzątek ogarnęła w kilka sekund. Na pewno obydwa tytuły idealnie nadadzą się jako pierwsze spotkanie z typową grą u malucha. Są pięknie i porządnie wykonanie, ciekawe i można się bawić nimi na różne sposoby. Akademia Mądrego Dziecka zachwyca nas za każdym razem, gdy trafia w nasze ręce. Tak też było i tym razem!
0 komentarze