'Mirabelka' - Cezary Harasimowicz recenzja

by - wtorek, września 25, 2018

Ostrzegam! Jeśli Ty lub Twoje dziecko łatwo się wzruszacie, zanim zaczniecie czytać Mirabelkę, przygotujcie sobie porządny zapas chusteczek. To naprawdę cudowna książka o miłości, przyjaźni, prawdziwym patriotyzmie opowiedziana oczami niepozornej mirabelki rosnącej na Wałowej w Warszawie.

 

 

Są takie książki dla dzieci, które dają mnóstwo radości, wzruszeń również rodzicom. Są takie książki, które pamięta się całe życie, które poleca się każdemu znajomemu. Taka jest właśnie "Mirabelka". Mam ogromne szczęście, że trafiła ona do naszego domu, bo to pod każdym względem książka niezwykła.

Cała historia kilku pokoleń mieszkańców warszawskich Polewek opowiedziana jest oczami mirabelki, drzewka, które zmienia się wraz z upływem czasu. Gdy poznajemy tytułową mirabelkę jest jeszcze dzieckiem, nie rodzi owoców. Jednak posiada ona niezwykłą moc rozmawiania z ludźmi, w szczególności z dziećmi. I tak oto drzewko plotkuje sobie z mała Dorką, z Chaimem, którzy mieszkają na osiedlu. Z czasem widzi, że tych dwoje dorasta i rodzi się między nimi uczucie. Mimo przeciwności losu i odmiennego pochodzenia zakochana para pobiera się. Nie żyją jednak długo i szczęśliwie, gdyż przychodzi wojna i odtąd już nic nie jest takie samo. Ani ludzie wokoło, ani mirabelka...



 Wojna zabrała mirabelce wszystko, co kochała: przyjaciół, miłość ludzi, słodycz owoców, wszystko... Osiedle zostaje otoczone wysokim murem, wszędzie wokół pełno okupantów, a jej ukochani przyjaciele są popychani i poniżani, ponieważ noszą na ramieniu opaskę z gwiazdą. Biedna mirabelka nie może nic z tym zrobić. A może jednak znajdzie się jakiś sposób? To już musicie sprawdzić sami.

Mimo, że losy Dorki i Chaima skończyły się tragicznie, to historia ma pozytywny wydźwięk. Na Wałowej po wojnie zamieszkują kolejni ludzie, którzy rozmawiają z drzewkiem i choć mirabelka wie, że już nigdy nie będzie tak jak przed wojną, to znowu zaczyna rodzić słodkie, żółte owoce.




Historia opowiedziana przez mirabelkę to świetne wprowadzenie dzieci w polską historię. To genialny wstęp do rozmów o ważnych sprawach: wojnie, niepodległości, patriotyzmie, ale także o bohaterstwie, miłości i odwadze. To przede wszystkim jednak nauka wrażliwości i akceptacji. 

Cezary Harasimowicz opowiedział historię, która wydarzyła się naprawdę, bo żółte drzewko rzeczywiście istniało, tak samo jak niektórzy bohaterowie książki, w tym Irena Sendlerowa, która uratowała w czasie wojny wiele żydowskich dzieci, w tym małego Noama, syna Dorki i Chaima. 

Posłuchajcie fragmentu książki i zakochajcie się w tej niezwykłej opowieści, która wzrusza i porusza serca.


Oprócz cudownej treści, muszę wspomnieć również o całym wydaniu książki. To ozdoba naszej biblioteczki! Mieniąca się złotymi owocami mirabelki okładka, zupełnie magiczne ilustracje Marty Kurczewskiej dopełniają dzieła! 

Razem z moją szkołą, bierzemy udział w akcji "Mirabelka - kiełkująca historia w 100licy" i  warsztatach z książkąktóre w ramach mojego przedmiotu (rozwijanie zainteresowań czytelniczych) będę przeprowadzać. Możecie sprawdzić  to----> TUTAJ.


Jeśli nie znacie jeszcze "Mirabelki" to koniecznie nadróbcie zaległości. To idealna książka do kanonu lektur szkolnych!

Kup Mirabelkę najtaniej dzięki Ceneo.pl



Podobne wpisy

0 komentarze