Wyzwanie Literatura Faktu - podsumowanie czerwca

by - sobota, lipca 01, 2017

Połowa roku za nami. Zdajecie sobie z tego sprawę? Czas leci nieubłaganie, nim się obejrzymy zaraz będziemy ubierać choinkę. Takie dosłownie mam wrażenie. Jednak nie odbiegajmy zbytnio od głównego tematu dzisiejszego posta, czyli podsumowania czerwca w ramach wyzwania książkowego Liteartura Faktu. Ja i dziewczyny biorące udział w wyzwaniu mamy dla Was kolejne reportażowe smaczki. Zapraszamy więc.

 

 

 

Literackie Zamiesznie

1. Peter Godwin - "Mukiwa. Biały chłopak w Afryce"






Książka ta jest zapisem wspomnień autora z dzieciństwa, jakie wraz z rodzicami przeżył w Rodezji. Przebywał tam kiedy kolonializm upadał, pamięta więc czasy służby oraz mordowania afrykańskich zwierząt. Ciekawa to perspektywa opowieści o Czarnym Lądzie, bo opowiadana oczami dziecka.

"Jako dziecko ciekawe świata i syn lekarki był ciekawski i dosyć 'kontaktowy'. Opowiada o życiu bliskich mu afrykańskich opiekunów, o tym rozdwojeniu na życie z białą rodziną i afrykański świat wartości. Będąc dzieckiem lekarki Peter wyjeżdżał z matką w teren. Opisuje to. Rozmawiał z ludźmi i interesował się ich wierzeniami pośmiertnymi, ich systemem wartości. Uważał te wierzenia za warte utrwalenia. " - fragment recenzji


2. Hervé Ghesquière - "Sarajewo Rany są nadal zbyt głębokie"



Na tą książkę mam chrapkę już od dłuższego czasu. Nie znam się zbyt dobrze na historii Europy, jednak chętnie tą wiedzę pogłębiam, a tematy związane z konfilktami zbrojnymi są mi szczególnie bliskie. 

"(...)nie sądziłam, że reportaż o Bośni z roku 2015 będzie książką tak aktualną. Ale jest. Pokazuje dobitnie, że Bałkany, tak jak to było sto lat temu, znów są kotłem, w którym widać, jak w młyńskim kamieniu Horpyny przyszłość Europy. A jak wygląda ta przyszłość? Z książki wynika, że są dwie drogi. Albo zamknie się w ksenofobii i pogrąży w wojnie, albo przezwycięży urazy i zbuduje jako taki pokój. " fragment recenzji


3. Waldemar Piasecki - "Jan Karski. Jedno życie. T1. Madagaskar"


Trochę wstyd się przyznać, bo jako Łodzianka słabo znam postać Karskiego, a przecież to jeden z symboli mojego miasta. Chętnie nadrobię moje zaległości i w wolnej chwili poszukam tej książki na bibliotecznych półkach.


"W sumie nie wyczerpię tego tematu. Książka jest ciekawa i ważna. Pokazuje postać Jana Karskiego oraz świat przedwojenny, wszystkie konflikty narodowościowe i nierozwiązane problemy społeczne. Dla miłośników historii jest to książka obowiązkowa." - fragment recenzji


 
Ruda Recenzuje

1. Joanna Nowicka, Małgorzata Łupina "Indie. Trzy na godzinę"



Pamietam jak w zeszłym roku oglądałam film dokumentalny o tym samym tytule, emitowany na TVN Style. Zrobił on na mnie ogromne wrażenie, bo sam fakt, że co 20 minut na ulicach Indii gwałcona jest kobieta, brzmi przerażająco. Spodziewam się, że książka jest równie mocna i zatrważająca co film i na pewno po nią sięgnę.


"Wielokrotnie opowieść ta przejmowała mnie smutkiem, poczuciem niesprawiedliwości, złością. Czasami też w trakcie lektury szkliły mi się oczy. Bo ja tak można? Jakim prawem niszczy się życie kobiet w ten sposób? Co jednak zabolało mnie najbardziej? Świadomość, że za gwałt obwinia się kobiety." - fragment recenzji 


2. Jean Sasson - "W kręgu księżniczki"



Sułtana urodziła się jako bajecznie bogata księżniczka w świecie, w którym kobiety nie mają prawa głosu. Choć sama została wydana za mąż za dobrego mężczyznę, to wciąż była świadkiem okrucieństw, jakie spotykały inne kobiety. Z każdym dniem rósł w niej gniew i sprzeciw wobec świata, w którym mężowie rządzą, a żony cierpią. Czy księżniczka odkryła w sobie siłę, aby go zmienić?



"Sasson pisze lekko, umiejętnie wprowadzając nas w świat księżniczki. Z jej opowieści wyłania się obraz niezwykle intrygujący, który zachęca nas do rozpoczęcia niezwykłej czytelniczej podróży. Sam temat i sposób w jaki został przedstawiony sprawiły, że nie mogłam się od tej powieści oderwać." - fragment recenzji


Pożeram Strony

 1. Kacper Rękawek - "Człowiek z małą bombą"



„Człowiek z małą bombą” to książka składająca się z 14 rozdziałów. Każdy z nich poświęcony jest innemu aspektowi terroryzmu. Niektóre z nich zostały poruszone w literaturze po raz pierwszy i to jest chyba najciekawsze w całej publikacji. Nagle zostajemy uświadomieni, niemal oświeceni. Czujemy, że nasza wiedza urosła do niewyobrażalnych rozmiarów. Kacper Rękawek nie skupia się jedynie na metodach działania i werbowania nowych członków organizacji. Autor zdradza czytelnikowi, że jedynie niewiele zamachów dochodzi do skutki i kończy się sukcesem, bo wielu terrorystów to zwykli amatorzy i ciamajdy. To niesamowite prawda? Co więcej dzięki „Człowiekowi z małą bombą” dowiecie się również jaki związek ma „Ojciec Chrzestny” z dzisiejszym terroryzmem, jak działają „samotne wilki” oraz czemu w życiu terrorystów tak ważne są miłość i gry komputerowe…  Tak, tak dobrze przeczytaliście.



Dotychczasowe punkty
czerwiec
razem
Literackie Zamieszanie
10
3
13
Przestrzenie Tekstu
3
0
3
Sonrissa Books
8
0
8
Ruda Recenzuje
12
2
14
Zakątek Theali
1
0
1


Jak podoba Wam się podsumowanie? Znaleźliście tutaj lekturę dla siebie? Koniecznie dajcie znać i pochwalcie się co wy przeczytaliście w ostatnim czasie z gatunku literatura faktu! 



Podobne wpisy

0 komentarze