Wyzwanie Literatura Faktu – Podsumowanie lutego
Mam wrażenie, że niedawno pisałam o podsumowaniu stycznia, a już mamy koniec lutego. Czas leci w niewyobrażalnym tempie. Cieszę się, że w tym miesiącu przeczytaliśmy całkiem sporo książek z gatunku literatury faktu. Zapraszam na podsumowanie!
Najpierw zapraszam na recenzje książek przeczytanych przez Sonrisa Books
1. „Indonezja itd.” Elizabeth Pisani
Książka „Indonezja itd. Studium nieprawdopodobnego narodu”
jest wynikiem przede wszystkim długiej podróży, którą autorka odbyła po wyspach
i wysepkach tego kraju. W swoim reportażu odnosi się też jednak do poprzednich
pobytów w Indonezji. A było ich na tyle dużo, że Elizabeth pisani udało się
poznać dość dobrze ten kraj i przede wszystkim żyjących w nim ludzi.
Jeśli lubicie reportaże podróżnicze, polecamy!
Znany pogodynek, Jarosław Kret opowiada o swojej miłości do Indii, wspomina swoje
wielokrotne pobyty w tym kraju: opowiada o spotkaniach z mieszkańcami, o swoich
przygodach i rozmowach z różnymi ludźmi. To jednak punkt wyjścia do rozważań na
temat kultury, historii i religii Indii.
Teraz czas przyjrzeć się, co w lutym przeczytały Przestrzenie Tekstu
1.Dzieci Norwegii. O państwie (nad)opiekuńczym – Maciej Czarnecki
Do tej książki sama się kilka razy przymierzałam. Oto Norwegia, jawiąca się wielu Polakom jako raj ekonomiczny. To ten kraj wybiera wiele osób, na destynację migracji zarobkowej. Coraz częściej również słyszymy o dramatach rodziców, którym norweska pomoc społeczna odbiera ukochane dzieci, doszukując się w przytulaniu, okazywaniu rodzicielskich uczuć, przejawów pedofili.
Maciej Czarnecki w swoim reportażu przedstawia nie tylko relacje z
bezpośredniego kontaktu polskich rodziców z Barnevernetem, ale także
wiele odmiennych punktów widzenia. Rozbite rodziny, nieustanny strach o dzieci, strach dzieci,
że nie wrócą do domu. Rodzice coraz częściej, zamiast walczyć w sądzie,
decydują się na porwanie dziecka z rodziny zastępczej. Tylko, czy rzeczywiście zawsze mają rację? I dlaczego Norwegowie o Barnevernecie nie wypowiadają się z tak skrajną niechęcią?
O tej samej książce napisała również Zakątek Theali – Zapraszam
Teraz kolej na Literackie Zamieszanie
1. Katarzyna Pinkosz ‘Wybudzenia. Powrót do życia. Polskie historie’
Muszę przyznać, że ta pozycja niezwykle mnie zainteresowała. Interesuje się bowiem medycyną i chętnie czytam literaturę faktu na ten temat. Każdy z nas na pewno zna historię aktorki Ewy Błaszczyk, której córka pozostaje w śpiączce od wielu lat. To z myślą o niej i setkach osób w podobnej sytuacji aktorka założyła fundację Budzik, z której pomocą wybudziło się już sporo pacjentów.
Iza pisze o książce tak:
‘Wybudzenia’ są więc ważną książką o tym zagadnieniu medycznym, o
przypadłości, na którą zapadają tysiące ludzi każdego roku. Przyznam, że
czytałam tę książkę z zaciekawieniem i przejęciem. Dowiedziałam się
przede wszystkim, że są różne stany, które uważamy potocznie za
śpiączkę: jest stan wegetatywny i stan minimalnej świadomości.
Jeszcze recenzja Ruda Recenzuje
1. “Królestwo za mgłą” – Zofia Posmysz
Właśnie dzisiaj z wielkim zaciekawieniem przeczytałam artykuł o Pani Zofii w magazynie Książki. Po recenzji Rudej, wiem, że ta książka musi trafić do mojej biblioteczki.
Wywiad- rzeka z Michałem Wójcikiem to niezwykła
relacja, przedstawiająca 15 spotkań historyka i dziennikarza z kobietą, która
przeżyła Auschwitz. Każde z tych spotkań to rozmowa na inny temat, wszystkie
skupiają się jednak wokół życia w obozie i faktu, jak pobyt w takim miejscu
wpływa na życie człowieka.
To zostałam jeszcze ja:)
1. Liao Yiwu – “Za jeden wiersz. Cztery lata w chińskim więzieniu”
„Za jeden wiersz” długo pozostanie w mojej pamięci. Wiem, że wiele
osób unika takich książek, czyta rzeczy łatwe, proste i przyjemne. Uważam
jednak, że świat powinien pamiętać o tym, że w różnych zakątkach świata dzieją
się różne złe rzeczy. Liao Yiwu stworzył
mocny, brutalny, ale prawdziwy dokument, który wiele go kosztował. Polecam
gorąco.
2. Paul Kalanithi – “Jeszcze jeden oddech”
Wiele było już książek o
chorobie, walce z rakiem. Ta książka jest inna. Tutaj lekarz staje się
pacjentem, zmienia spojrzenie na chorobę i na leczenie. Czy w takiej sytuacji
jest trudniej, a może łatwiej walczyć? Odpowiedź nie jest jasna i jednoznaczna.
Książka jeszcze z jednego powodu jest unikatowa. Paul Kalanithi zanim został
lekarzem, studiował kierunek związany z literaturą, przeczytał setki
klasycznych dzieł. Jego język, styl pisania jest poetycki, inspirujący. Sama
książka jest nie tylko zapisem jego przemyśleń, wspomnień, ale również jest
spełnieniem marzeń o pisaniu.
Oto jak wygląda punktacja na dzień dzisiejszy:
|
styczeń
|
luty
|
razem
|
Sonrisa Books
|
1
|
2
|
3
|
Literackie
Zamieszanie |
3
|
1
|
4
|
Przestrzenie
Tekstu |
2
|
1
|
3
|
Ruda Recenzuje
|
4
|
1
|
5
|
Zakątek Theali
|
0
|
1
|
1
|
Pożeram Strony
|
1
|
2
|
3
|
Zapraszam do komentowania: która książka wpadła Wam w oko szczególnie?