Stosik, czyli ciekawe kiedy ja to przeczytam :D

Dzisiaj skumulowało się moje książkowe szczęście. Tak to chyba można nazwać… Dostałam trzy paczki z wydawnictw, tak więc masa czytania przede mną!

No to jedziemy od góry:

1. Robert Galbraith – “Jedwabnik”, wyd.Dolnośląskie, książka kupiona.
 Kontynuuję moją przygodę z Kate Rowling pod przykrywką pseudonimu! Czy “Jedwabnik” dorówna “Wołaniu kukułki”?

2. Olga Rudnicka – “Diabli nadali”, wyd.Prószyński i S-ka, książka pożyczona
Tak bardzo spodobała mi się “Lilith”, że nie mogłam odmówić sobie przyjemności sięgnięcia po kolejne książki Rudnickiej.

3. Sara Mannheimer – “Poziom zero”, egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego

Powieść Sary Mannheimer to poetycka historia o tym, jak pewna kobieta próbuje poskromić rzeczywistość i stworzyć znaczenie.



Z pomocą nieco trudnego przewodnika, jakim jest Stopień zero pisania Rolanda Barthes’a, stara się zbliżyć
do istoty światowej literatury. Poziom zero to także przepiękny opis „straconego” życia.
Okazuje się, że brak i smutek potrafią być siłą, która sprawia, że człowiek poświęca się literaturze.

4.Diana Palmer – “Ukryte uczucia”, egzemplarz recenzencki od Harper Collins
Zapowiada się łzawe romansidło o źle ulokowanych uczuciach przyrodniego rodzeństwa. Zobaczymy co z tego będzie…

5. Łukasz Orbitowski – “Wigilijne psy”, egzemplarz recenzencki od SQN
Kultowe opowieści Łukasza Orbitowskiego.
Niewyjaśnione samobójstwa taksówkarzy. Droga widziana tylko przez
nielicznych. Spalony blok z lokatorem, którego nie powinno w nim być.
Przekręt wystawiający przyjaźń na próbę. Przesyłka na zawsze
odmieniająca życie doręczyciela…