Zdarza Wam się angażować dzieci w przygotowanie posiłku? Jeśli tak, to jak najszybciej biegnijcie do księgarni po "Przepisy z balkonu i ogródka". To najbardziej urokliwa książka kucharska, która powstała z myślą o dzieciach!

Jeśli miałabym określić dla kogo jest ta książka, powiedziałabym: dla rodzin kochających spędzać wspólnie czas oraz dla miłośników przyrody i smaków, jakie do nas z tej przyrody płyną. Dla mnie, jako dla dziecka wychowanego na wsi było oczywiste korzystanie z warzyw i owoców dostępnych w ogrodzie. Nie musiałam iść z mamą do warzywniaka, żeby kupić ziemniaki i marchewkę na zupę. Obecnie widzę trend powracania do posiadania przydomowych ogródków warzywnych, nawet tych balkonowych i to jest piękne, bo nie ma to jak wyhodowane samemu plony. 

Cała książka jest bardzo sielska i przeglądając ją czytelnik czuje na plecach ciepły letni wietrzyk i słyszy bzyczenie przelatującej obok pszczoły. Przepisy zawarte w książce są nie tylko łatwe, ale także przygotowane sezonowo, odpowiednio do poru roku, a nawet miesiąca. Składniki niezbędne do ich przygotowania nie są wyszukane i trudno dostępne, co również jest ogromną zaletą "Przepisów z balkonu i ogródka". 

Oprócz samych przepisów książka pełna jest uroczych, kolorowych ilustracji pokazujących sceny z życia ludzi. Ludzi, którzy cenią sobie wspólnie spędzony czas i szanują otaczającą ich przyrodę. Znajdziecie w tej publikacji kilka trafnych i ważnych uwag dotyczących uprawy ogródka, poznacie nasiona i podstawowe narzędzia ogrodnicze.

Post powstał we współpracy z wyd. KROPKA