'Wieloryb, który chciał więcej'

by - wtorek, lipca 13, 2021


 Wieloryby, narwale, delfiny i cała reszta morskich stworzeń to ulubione zwierzęta mojej młodszej córki. Nic więc dziwnego, że obok tej książki nie mogłam przejść obojętnie! Świetnie się stało, że skusiłam się na ten tytuł, bo to nie tylko piękne ilustracje, ale również mądra i przyjemna w odbiorze treść.

Książki autorstwa duetu Rachel Bright i Jim Field dobrze już znamy i mamy je w swojej biblioteczce. Zawsze zachwycają humorem, pięknymi ilustracjami i przesłaniem, które dzieciaki w lot wyłapuję z rymowanego tekstu! Tym razem dostajemy historię o wielorybie, który mimo tego, że żyje na wolności i może pływać po całym oceanie, nie jest do końca szczęśliwy. Jest typem zbieracza, który szuka kolejnych rzeczy do swojej kolekcji, wierząc, że dobra materialne zapewnią mu tak bardzo poszukiwane szczęście i spełnienie. Szybko okazuje się jednak, że nie można swobodnie pływać ciągnąc ze sobą tak ogromny bagaż.


Nie martwcie się jednak o naszego wielorybiego przyjaciela, bo spotka on na swojej drodze pewnego miłego jegomościa, który jasno i klarownie wytłumaczy mu, co jest w życiu naprawdę ważne. Dobra materialne, to coś za czym niemal każdy z nas goni, ale czasem trzeba się zatrzymać i pomyśleć, co tak naprawdę nas uszczęśliwia. Bardzo podoba mi się w jaki sposób książka dla dzieci może zachęcać do ograniczenia konsumpcyjnego stylu życia, że można tak ważną treść zawrzeć w tak humorystycznej i prostej formie! To jest wielka moc książek duetu Bright&Field (wszystkie zresztą Wam gorąco polecamy).

Dzieciaki te książki zwyczajnie kochają, a nawet czasami zapamiętują całe fragmenty rymowanego tekstu. Jak zwykle zachwyca też tutaj strona graficzna, która ma niezwykły urok! 




Podobne wpisy

0 komentarze