Martin Widmark - 'Tajemnica srebra' Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai

by - środa, listopada 20, 2019


Mimo upływu lat, moja starsza córka nadal z niecierpliwością czeka na każdy kolejny tom z serii Biura Detektywistycznego Lassego i Mai! No, dobra, ja również! Uwielbiam styl pisania Martina Widmarka, jego pomysłowość, klimat, wszystko... W ostatnim czasie na rynku wydawniczym zawitała "Tajemnica srebra", o której dzisiaj słów kilka...

 

Gdybyście zajrzeli do naszej szkolnej biblioteki w poszukiwaniu najbardziej zaczytanych książek, nie myślcie, że traficie na "Chłopców z Placu Broni" czy "W pustyni i w puszczy". Szybko okazałoby się, że zdecydowanie największym wzięciem cieszy się seria o Lasse i Mai. Wypożyczają ją dzieciaki w różnym wieku, a gdy już wsiąkną, przychodzą i proszą o kolejne tomy. Czy to nie cudowne?!

 Jak to jest, że Martin Widmark stał się ulubionym autorem milionów dzieci na świecie? Myślę, że złożyło się na to kilka istotnych czynników:
1. Dzieci kochają zagadki i tajemnice, a wszystko to znajdują w tych książkach!
2. Martin Widmark obsadził w głównych rolach chłopca i dziewczynkę, a więc stworzył książki uniwersalne, które ucieszą każdego!
3.Dzieci w książkach Martina są sprytniejsze od dorosłych. Dostają możliwość rozwiązania zagadki i pokazują, że dziecięca kreatywność i wyobraźnia jest niezastąpiona...
4.Prosty, klarowny język powoduje, że te książki się pochłania, nie czyta!

Można by wymieniać bez końca, ale jedno jest pewne, Martin Widmark robi to dobrze i raczy swoich czytelników kolejnymi tajemnicami!


Oj, tym razem w Valleby sporo się dzieje. W miasteczku prowadzone są wykopaliska archeologiczne, które wzbudzają w mieszkańcach sporo emocji. Lasse i Maja także są zainteresowani, co też znajdą archeologowie...W tym samym czasie dochodzi do pewnej osobliwej kradzieży: Pastor traci swoje nowe, czerwone kalosze i prosi Lassego i Maję o pomoc w odnalezieniu złodzieja i ukochanych butów! Traf chciał, że zaraz po zniknięciu kaloszy, dochodzi do włamania na terenie wykopalisk, choć nic nie zostaje skradzione... To wszystko zaczyna wyglądać podejrzanie, a co za tym idzie, mali detektywi mają pełne ręce roboty! Dzieciaki szybko wytypowały aż trzech podejrzanych i nie spoczną, dopóki nie rozwiążą zagadki! Kto ukradł kalosze i włamał na na teren wykopalisk?? 



Kolejny raz Martin Widmark zapewnił nam genialny wieczór w towarzystwie Lassego i Mai. Ba! Nawet udało nam się rozwikłać zagadkę, choć wcale nie było łatwo.  Teraz pozostało nam czekać na kolejny tytuł (oby ukazał się jak najszybciej)!

Który tytuł serii jest ulubioną książką Waszych pociech??

 

Podobne wpisy

0 komentarze