6 miesięcy za nami

by - poniedziałek, kwietnia 25, 2016


Moja Michasia kończy dzisiaj pół roku. Te pół roku minęło jak pstryknięcie palcem. Bardzo obawiałam się jak dam sobie radę jako podwójna mama, myślę jednak, że bilans mogę ocenić pozytywnie. 
Przez te 6 miesięcy nauczyłam się wielu nowych rzeczy:

1. Koty z kurzu można oswoić.

2. Da się robić 4 rzeczy jednocześnie.

3. Nie ma nic dziwnego w praniu 7 razy w tygodniu.

4. Jak cudowna może być kawa w ciszy i 5 minut dla siebie.

5. Można znaleźć w sobie dodatkowe pokłady cierpliwości ( choć nie jest to proste)

6. Drugie dziecko jest zdecydowanie łatwiejsze w obsłudze.

7. Siostrzana miłość nie zna granic (Miśka piszczy z radości jedynie na widok Zuzi)

8. Smoczek i Miś Szumiś to najlepsi przyjaciele rodzica.

9. Jedzenie śniadania o 11 przed południem może wejść w nawyk.

10. Dodatkowe centymetry w biodrach można polubić.

11. Trzeba chwytać chwilę, bo gdy się obejrzymy bobas zamieni się w siedmiolatkę, która ma na wszystko odpowiedź.

Jednak najważniejsza lekcja z tych sześciu miesięcy jest taka, że mimo częstego zmęczenia, monotonii dnia wiem, że dziewczyny to najlepsze co mam :)
 

Podobne wpisy

1 komentarze