Lisbeth Salander z sagi Millenium Stiega Larssona

Pamiętam mój zachwyt serią Millenium Stiega Larssona. Czytałam te książki z wypiekami na twarzy, zarywając kolejne noce! Lisbeth Salander jedna z bohaterek tej sagi przeszła już do klasyki literatury. Nic w tym dziwnego – to powiew świeżości w powieściach kryminalnych. Drobna, mroczna, aspołeczna Lisbeth nosi w sobie wiele sprzeczności. Jedno jest pewne -ta babka nie da sobie w kaszę dmuchać. Lepiej nie zachodzić jej za skórę, bo potrafi się zemścić. Z kolejnymi stronami przekonujemy się, że pod płaszczem mroku, skórzaną kurtką i masą tatuaży chowa się wrażliwa osoba! Czytelnicy i fani Milennium wiedzą, że wiele zachowań Lisbeth to po prostu wynik jej trudnego dzieciństwa i wszystkiego, co przeszła do tej pory. Salander to postać niebanalna i wyjątkowa, zdecydowanie dominuje głównego bohatera! 


Pani Zofia z serii Jacka Galińskiego


Starsza pani, bohaterka serii kryminalnej Jacka Galińskiego to niezwykle ciekawa osobowość. Pani Zofia to emerytka na miarę naszych czasów. Nic jej niestraszne. Niska emerytura? Jej plan posiłków i codzienne oszczędzanie na wszystkim pozwalają jej jakoś dotrwać do pierwszego! Choć nasza staruszka nie zawsze jest miła i sympatyczna, to od pierwszych stron podbija serca czytelników swoimi genialnymi tekstami, podsumowującymi zastaną rzeczywistość. Nie można odmówić jej jednak werwy i konsekwencji, nie da sobie w kaszę dmuchać – to pewne, w końcu niejedno w życiu przeszła! Dzięki jej ognistemu charakterkowi te książki się pochłania!

Bohaterki książki “Dziewczęta z Auschwitz” Sylwii Winnik

 

Dwanaście
pięknych młodych kobiet, nastolatek. Łączy je jedno miejsce. Miejsce
pełne śmierci, głodu, strachu. Auschwitz. Ich najlepsze lata zostały
naznaczone przez wojnę i rozłąkę z rodziną. Przez choroby, mróz i
poniżenie. Nie tak powinno być… Ich historie przerażają, wyciskają łzy, budzą całe spektrum emocji. Obok tej książki i losów tych kobiet nie da się przejść obojętnie.
W
wielu przypadkach kobiety mówią o tym, że jedynie przypadek, lub
przeznaczenie pozwoliło im uniknąć śmierci: cudem przemycone lekarstwo,
dodatkowy kawałek chleba, znalezienie się w odpowiednim czasie i
miejscu. Szczegóły, które uchroniły je przed straszną śmiercią. Świadectwem siły i hartu ducha tych kobiet jest właśnie ta książka, którą zwyczajnie trzeba przeczytać.




Smita, Gulia i Sara – bohaterki książki “Warkocz” Leatiti Colombani

 Najpierw
poznajcie Smitę. Jest Niedotykalną, mieszka w Indiach. Przeznaczony
jest jej los sprzątaczki ustępów ludzi z wyższej kasty. Smita nie chce
jednak, by jej córka wiodła takie samo życie. Marzy, by mogła się uczyć i
nie czuła wstydu, który ona odczuwa co dnia.

Gulia
to młoda dziewczyna, mieszkająca na Sycylii. Pracuje w rodzinnym
zakładzie perukarskim. Z momentem wypadku ukochanego ojca, los firmy
jest na jej głowie, a przy okazji dowiaduje się, że sytuacja finansowa
rodzinnego interesu jest beznadziejna.

Kanada.
Sara, ambitna prawniczka, która nigdy nie pokazuje po sobie słabości,
dowiaduje się, że ma raka piersi. Długo próbuje grać niezwyciężoną i nie
mówi nikomu o walce, którą toczy z wrogiem we własnym ciele.

Sami
widzicie na pierwszy rzut oka, te kobiety nie łączy nic konkretnego.
Owszem każda z nich ma przed sobą zadanie do wykonania, ale jest ono
osadzone w zupełnie innych realiach. O tym,  co jest wspólnym
mianownikiem  dla wszystkich trzech historii, dowiadujemy się na samym
końcu książki, co jest chyba najbardziej wzruszającym i wstrząsającym
momentem lektury. 

 Lilit – bohaterka “Księgi Nocnych Kobiet” Marlona Jamesa

  
Poznajcie
Lilit, młodą, czarną dziewczynę, której młoda matka umarła przy
porodzie. Mimo swojego koloru skóry, los do pewnego czasu obchodził się z
nią łagodnie. Wychowana przez kobietę lekkich obyczajów i mężczyznę o
niezbyt zdrowych zmysłach dziewczyna, miała jednak szczęście, bo nie
musiała pracować na polu, jak inne negry (słownictwo z książki). W końcu
sielanka dobiega końca, dziewczyna trafia do pracy, gdzie poznaje grupę
kobiet, która potajemnie spiskuje przed gospodarzami i obmyśla bunt.  Lilit jest silna, zdecydowana, prosta choć inteligentna. Jej historia to obraz niewolnictwa,
które przecież miało miejsce, nie wyrzucimy tego z historii świata. To
książka, która pozostaje w czytelniku jeszcze na długo po przeczytaniu, i
za którą po ostatniej stronie zaczyna się niesamowicie tęsknić. Kawał
świetnej, ambitnej literatury, po której zostają skrajne uczucia:
odraza, uwielbienie, złość…. Naprawdę warto!

Freda z “Opowieści Podręcznej” Margaret Atwood