Wojciech Wójcik – ‘Miałeś tam nie wracać’ recenzja

 

 

“Miałeś
tam nie wracać” to najnowsza książka Wojciecha Wójcika. To ponad 630 stron
świetnie przemyślanej i skonstruowanej powieści, gdzie każda strona
obdarowuje czytelnika pytaniami, wątpliwościami i całym spektrum emocji!

 

Razem
z głównym bohaterem, Adamem lądujemy w Hajnówce, gdzie mieszkał przez
połowę swojego życia. Adam odwiedza to miejsca w smutnych
okolicznościach. Bierze udział w pogrzebie swojego przyjaciela. Okazuje
się, że tuż przed śmiercią próbował on się z nim wielokrotnie
skontaktować, jednak Adam przebywający w Kanadzie nie mógł odebrać
telefonu. Czy Krzysztof chciał przekazać coś istotnego? Pytania mnożą
się w głowie Adama, który postanawia zostać na jakiś czas w Hajnówce i
dowiedzieć się czegoś więcej. Mężczyzna nawet nie spodziewa się, że ta
sentymentalna podróż przewróci jego życie do góry nogami! Okazuje się
bowiem, że wszyscy, którym ufał mają jakieś mroczne tajemnice! Jak zginął Krzysztof? Co ukrywają przed Adamem jego rodzice oraz żona? Pytania się mnożą, a czytelnik chce z każdą stroną coraz bardziej rozwiązać tę złożoną zagadkę. 

Wojciech Wójcik
skonstruował misternie utkaną sieć zależności. Mistrzowsko połączył
przeszłość z teraźniejszością, wplótł wątki obyczajowe. Poruszył również
wiele ważnych i trudnych problemów społecznych takich jak: dorastanie w
domu dziecka, sutenerstwo, korupcja…  Jest tego całkiem sporo, a
wszyscy bohaterowie, których wykreował autor są bardzo autentyczni, co
dodatkowo oddziałuję na siłę tej powieści. 

“Miałeś tam nie wracać
to trzymający w napięciu kryminał z elementami thrillera. Spędziłam z
tym tomiszczem kilka naprawdę miłych wieczorów, które czasem potrafiły
przyprawić mnie o dreszcze niepokoju na plecach. Lubię to!