Naturalnie w kuchni - mydło bawełniane MOSS

by - czwartek, grudnia 06, 2018

Jak pewnie zdążyliście się przyzwyczaić czasem przychodzę do Was z czymś innym niż z książkami. Wynika to oczywiście z tego, że jak każda mama i w ogóle kobieta mam przeróżne obowiązki. Dzisiaj pokażę Wam moje ostatnie odkrycie, które przekonało mnie, że płyn do naczyń nie musi kipieć chemią, by był skuteczny. Zobaczcie jak sprawdziło się u mnie Mydło Bawełniane Moss.

 



Muszę Wam powiedzieć, że naprawdę nie znoszę zmywać naczyń. Zmywarka to zdecydowanie jedna z moich najlepszych przyjaciółek! Zmywanie samo w sobie może nie byłoby takie złe, gdyby nie to, że:
- przy dwójce dzieci ilość brudnych naczyń jest niebezpiecznie duża
- do tej pory wszelkie płyny do naczyń okropnie wysuszały moją skórę na dłoniach, a nawet wywoływały nieprzyjemne swędzenie...
Przetestowałam wiele płynów, nie dawało nawet to, że kupowałam te, gwarantujące ochronę dłoni. Kończyło się tak, że przez kilka godzin musiałam co jakiś czas natłuszczać dłonie kremem do rąk.

Na pewno wiecie jak to jest: gdy szukasz sposobu na coś, najpewniej znajdziesz go, z zupełnie niespodziewanym miejscu i momencie.  Tak też było z mydłem bawełnianym, które obecnie stosuje jako zamiennik płynu do mycia naczyń...




 Czy na pewno naturalne?

Tak! Mydło naturalne marki MOSS. W składzie nie znajdziesz SLS, SLES, PEG any PRB. Pełno tu za to naturalnych składników, takich jak: olej z nasion bawełny, alantoina, prowitamina B-5. Dodajcie sobie do tego naturalne zapachy ziół i jest pięknie! Obecnie dostępne są trzy kompozycje zapachowe mydła: rozmaryn i mięta, imbir i bergamotka oraz wrzos i lawenda. Wszystkie trzy pachną intensywnie i przyjemnie, sama nie wiem, który zapach jest najlepszy!



3 w 1, o co chodzi?

Jeśli się przyjrzycie, zauważycie na etykietce oznaczenie 3:1. Nie wzięło się ono z nikąd. Mydło to bowiem ma trzy przeznaczenia:
- płyn do mycia naczyń
- mydło do rąk
- płyn do mycia owoców i warzyw



 Wspominałam przed chwilą, że mydła MOSS zawierają olej z nasion bawełny. Nie wiem, czy wiecie, ale nienasycone kwasy tłuszczowe oraz witamina E, występująca w tym oleju jest prawdziwym ukojeniem dla wrażliwej i alergicznej skóry. Idealnie ją nawilża i regeneruje. Jeśli więc, podobnie jak ja po każdym myciu naczyń płynem odczuwasz dyskomfort, poczujesz natychmiastową różnicę!

Muszę Wam przyznać, że z dużą podejrzliwością podchodziłam do tych produktów. Pierwsze co zakołatało w mojej głowie na myśl o naturalnym mydle do naczyń, to pytanie, czy takie mydło poradzi sobie z zatłuszczoną patelnią, czy naprawdę brudnymi naczyniami... I tutaj następuje dobra wiadomość: PORADZI SOBIE! Używam mydła od kilku tygodni i do tej pory ani razu nie sięgnęłam po tradycyjny płyn do mycia naczyń. W razie wątpliwości powiem Wam, że owszem Mydła Bawełniane pienią się, ale nie w sposób tak intensywny jak płyny do naczyń, właśnie ze względu na brak chemicznych dodatków jak mniemam. 


Całe szczęście, że otrzymałam do testu cały komplet trzech zapachów, bo dzięki temu mogłam porozstawiać mydełka w kuchni i łazienkach. W kuchni używam go jako płynu do naczyń, a w łazienkach korzystamy do mycia rąk :) 


Tak jak wspomniałam wcześniej, nie potrafię zdecydować się, który zapach jest moim ulubionym, wszystkie są świeże i intensywne, a do tego wszystkiego pachną bardzo naturalnie. 




Dużo się obecnie mówi na temat powrotu do natury w kwestii produktów do sprzątania, kosmetyków, pielęgnacji. Mydła bawełniane idealnie wpisują się w ten trend i dlatego jestem przekonana, że znajdą wielu wielbicieli, tym bardziej, że są to produkty wielozadaniowe.

Lubicie testować naturalne produkty w swoich domach? Jak podchodzicie do tego typu nowinek??


Za zestaw produktów dziękuję 
 

Podobne wpisy

0 komentarze