3 propozycje książkowe na świąteczne czytanie

by - sobota, marca 24, 2018

Za tydzień  święta. Wiem, wiem, trudno w to uwierzyć, dopiero co ubieraliśmy choinkę i witaliśmy Nowy Rok. Święta oprócz rodzinnych spotkań i pysznego jedzenia to również świetna okazja do nadrobienia czytelniczych zaległości. Wybrałam więc trzy książki, które warto przeczytać podczas świątecznego relaksu!

 

 

 Coś dla kochających zwierzęta



"Kudłata nauka. Mądrość w świecie zwierząt" wyd. Znak

  

W ciągu ostatnich lat ludzie pokochali książki o tajemnicach świata zwierząt i roślin. To niesamowite, że te tematy tak nas zafascynowały. Przyznam, że "Kudłata nauka" to pierwsza książka o tej tematyce, którą miałam okazję przeczytać. Pierwsza, ale na pewno nie ostatnia. 

Zawsze uwielbiałam ciekawostki. To fajna rzecz wiedzieć niespotykane i nieoczywiste rzeczy. Ta książka aż od nich kipi! "Kudłata nauka" jest napisana przystępnym językiem, choć na pewno ze względu na ilość informacji będziecie musieli robić sobie przerwy, inaczej mózg może się zwyczajnie przegrzać <3 Sporo w tekście odniesień do fizyki, dlatego naprawdę skupienie jest tu bardzo ważne.

To, że książka oprócz biologii ma ścisły związek z fizyką widać już po tytułach rozdziałów (Ciepło, Siły, Płyny, Dźwięk, Elektryczność i magnetyzm, Światło). Każdy rozdział to opowieści o tym, jak w świecie fauny zwierzęta wykorzystują w różnych celach zjawiska fizyczne. 

"Kudłata nauka" to masa wiedzy, ciekawa propozycja dla osób, które kochają przyrodę i chętnie poszerzają swój zakres informacji! 



Coś dla tych, którzy chcą uciec w Bieszczady, albo i dalej...



"Na wschód od zachodu" Wojciech Jagielski wyd. Znak

Jeśli kochacie reportaże tak jak ja, na pewno nazwisko autora jest Wam świetnie znane. W swojej najnowszej książce Jagielski opowiada nam o ludziach, którzy mieli zwyczajne dość życia w biegu i wiecznego konsumpcjonizmu i postanowili szukać szczęścia zupełnie gdzie indziej, a dokładniej w Indiach.

Książka toczy się przede wszystkim wokół dwóch niezwykle barwnych postaci: Kamal, Warszawianki, która postanowiła szukać pełni szczęścia poza krajem, oraz Świętego, hipisa z Holandii, który zamiast szczurzego pędu woli wolną miłość i życie na ciągłym haju. Dwie różne historie, które łączy chęć powrotu do korzeni, chęć odnalezienia wewnętrznego szczęścia. Czy jednak plan nie jest zbyt wyidealizowany? Czy wyjazd tysiące kilometrów od ojczyzny na pewno zapewni spokojne, szczęśliwe życie? Czy zderzenie z rzeczywistością może okaże się jednak bolesne i nieidealne?

Muszę Wam powiedzieć od razu, że Jagielski nieco odchodzi od typowej reporterskiej formy. Podczas lektury, często łapałam się na tym, że byłam przekonana, że czytam powieść. Uważam jednak, że nie ma w tym nic złego i, że być może świadczy to o swego rodzaju mistrzostwie i wprawie autora. 

Książkę zdecydowanie warto przeczytać. Jest wciągająca, orientalna, zmusza do zadania sobie wielu trudnych pytań i postawieniu się  miejscu głównych i pobocznych bohaterów.  A Wy macie czasem ochotę uciec gdzieś daleko??



Dla tych, którzy lubią prawdziwe historie o miłości.



"Krótka historia o długiej miłości" Agnelka Kuźniak, Ewelina Karpacz - Obładze wyd. Znak

Krótka, ale jakże treściwa i wyrazista w swojej wymowie książka. Mała i Ju to pseudonimy Wiesławy Pajdak i Jerzego Śmiechowskiego – łączniczki i żołnierza Polski Podziemnej walczących z niemieckim okupantem. Za działalność niepodległościową po II wojnie światowej zostali skazani na lata stalinowskiego więzienia. Tam właśnie się w sobie zakochali. Pierwszy raz – bez krat, siatek i zasuw – zobaczyli się na swoim ślubie.
Na początku rozmawiali przy użyciu alfabetu Morse’a. Kawałkiem metalu lub knykciem stukali w dzielącą ich ścianę. Pewnej nocy ona opowiedziała mu całą historię Tristana i Izoldy.

Ta historia zdarzyła się naprawdę i to chyba to jest najbardziej niesamowitą rzeczą. Gdy czytamy losy bohaterów, opatrzone autentycznymi zdjęciami cały czas zdajemy sobie sprawę z unikatowości tego związku. Duża część książki to korespondencja między parą zakochanych. W każdym słowie, każdym zdaniu widać wzajemne wsparcie, troskę, którą okazują sobie Mała i Ju. To ogromnie wzruszająca lektura, tym bardziej, że para przeżyła ze sobą ponad 50 lat. Warto poznać ich losy i moc prawdziwej miłości. 

Z jakimi książkami Wy spędzicie świąteczny czas? Znajdziecie chwilkę na czytanie, prawda?? Któraś z moich propozycji przypadła Wam do gustu??

 




 

 

Podobne wpisy

0 komentarze