![](https://www.pozeramstrony.pl/wp-content/uploads/2024/12/dsc00637_snapseed.jpg)
To niesamowite, że obecnie prawie wszystko czego potrzebujemy na co dzień możemy znaleźć w naszym smartfonie. Już nie chodzi tu o wyszukiwanie informacji, czy zakupy, ale również naukę języka, odchudzanie, czy domowy budżet. Dzisiaj pokażę Wam 5 bez, których ostatnio nie potrafię sobie wyobrazić dnia.
Snapseed to bardzo prosty i przejrzysty program do obróbki zdjęć. Jest niezwykle intuicyjny w działaniu, więc nawet takiej technicznej “nodze” jak ja nie sprawia problemu. Ma bardzo fajne filtry i wiele przydatnych narzędzi, by nasze zdjęcie było wyraziste i idealne.
Jeśli lubicie czasem poczytać ebooki, aplikacja Aldiko to świetny wybór. Ma przejrzystą bibliotekę, można dostosować rozmiar czcionki, co sprawia, że możemy dostosować go do swoich upodobań. U mnie sprawdza się rewelacyjnie.
Nauka języków nigdy nie była przyjemniejsza. A to dzięki Lang Bandit – świetnej aplikacji w formie gry między zawodnikami, w której zdobywamy punkty za prawidłowe odpowiedzi. Gra w swoich zadadach bardzo przypomina popularne już Quizowanie. Mamy do wyboru trzy języki: angielski, niemiecki, hiszpański. Najpierw określamy swój stopień zaawansowania (w trakcie gry może on ulec zmianie), a następnie rozgrywamy serię pojedynków na wiedzę.Rywalizacja=motywacja!
Krokomierz, który odkryłam nie dalej niż w zeszłym tygodniu to bardzo fajna opcja dla tych, którzy nie mają czasu na dodatkową aktywność fizyczną i chcą sprawdzić, ilość przemierzonych dziennie kroków. Obojętnie czy telefon masz w kieszeni, torbie, czy w ręku on nadal nabija Twoje kroki, co więcej nie posiada śledzenia GPS, przez co oszczędza baterię. Najpierw wprowadzamy swój wzrost i wagę, po czym program oblicza nam cel na dany dzień. Mamy również wgląd w ilość spalonych kalorii i możemy sprawdzać tygodniowe wykresy. Bomba, prawda?
To chyba jedna z moich ulubionych aplikacji. Często coś sprzedaje lub wymieniam, a aplikacja OLX na telefon jest dziecinnie prosta w obsłudze, a i wiadomości wymieniane z zainteresowanymi są o wiele bardziej przejrzyste niż na komputerze.
Może ciężko w to uwierzyć, ale przez ostatnie kilka lat zupełnie nie używałam etui na telefon. Z tyłu ponaklejałam na niego kolorowe naklejki mojej Zuzy i muszę przyznać wyglądał całkiem ciekawie. Do czasu, aż za sprawą mojej Michaliny nie wylądował kilka razy na podłodze i kawałek szybki zwyczajnie odleciał.
Dopiero po tym, postanowiłam zaopatrzyć się w etui, które oprócz tego, że będzie chroniło telefon to dodatkowo będzie estetyczne i kolorowe. Duży wybór takich gadżetów znajdziecie w sklepie internetowym etuo.pl. Miałam ogromny problem z decyzją, które etui wybrać, od wzorów i kolorów aż kręci się w głowie. Co więcej, stronka umożliwia zaprojektowanie swojego własnego wzoru! Brzmi ciekawie, prawda?
To właśnie szeroki wybór i różne rodzaje etui wyróżniają etuo.pl na tle innych sklepów z akcesoriami. Poniżej możecie zobaczyć na jakie wzory się zdecydowałam. Swoją drogą jestem ciekawa który jest bliższy Waszemy sercu i estetyce oraz jak wyglądałoby Wasze wymarzone etui??
Przy okazji zostawiam Wam bezterminowy kod rabatowy do wykorzystania na stronie sklepu etuo.pl. Hadło to: blogznizka