
Co prawda my już z wieku niemowlęcego powoli wyrastamy, ale gdy przeglądam różne stronki napotykam całą masę świetnych produktów dla niemowlaków. Gadżety dla niemowlaków zaskakują coraz częściej kreatywnością i jakością. Przed Wami lista pięciu świetnych przykładów takich cudaków.
Czy to nie genialny pomysł? Coś w sam raz na wakacje oraz dla rodziców, którzy często wyjeżdzają ze swoją pociechą, a nie lubią korzystać z hotelowych łóżeczek. W ciągu dnia torba służy w tradycyjny sposób i jest w stanie pomieścić ekwipunek statystycznej mamy, czyli naprawdę sporo rzeczy! Same wiecie, prawda? Dodatkowo torba zawiera izolowaną kieszeń na butelkę z pokarmem. Można ją nosić w ręce lub na ramieniu.
Po rozłożeniu torba niczym sprzęt inspektora Gadżeta przeistacza się w magiczny sposób w pełnowymiarowe turystyczne łóżeczko, na dodatek hipoalergiczne. Gdyby nie to, że Michalina jest już taka duża, brałabym w ciemno!
Czy zdarzyło się, że Wasz maluch w nagłym (a jakże inaczej?) przypływie gniewu wywalił na podłogę talerz wraz z jego zawartością? Pewnie większość z Was ma na koncie kilka takich potknięć. Ta mata – talerz pozwolą Wam zapomnieć o tych przykrych doświadczeniach.
Nie dość, że talerz przypomina uśmiechniętą buźkę, to na dodatek ma całą masę dodatkowych zalet:
– pasuje do większości blatów krzesełek do karmienia
-można go myć w zmywarce, podgrzewać w mikrofali oraz w piekarniku
– jest antybakteryjna oraz hipoalergiczna
– składa się do bardzo małych rozmiarów
– jest dziecinnie łatwa do umycia
Uwielbiam gdy prostota jest połączona z wyobraźnią i użytecznością. Taka właśnie jest ta słodziutka małpka.
tyłu główki, małpka posiada miękką silikonową szczoteczkę do masowania
dziąseł i ząbków, na którą możemy nałożyć żel kojący lub pastę.
Przestrzenna forma tego gryzaka masującego powoduje, iż maluszek ma do dyspozycji wiele odmiennych krzywizn i twardości. Dostępny w różnych kolorach.
Dla mnie to totalny hit. Wiecie czemu? Moja Michasia nie chce próbować owoców w ich naturalnej formie. Chce jeść wyłącznie musy i to te kupne. Te które podaję jej z miseczki ręcznie zblendowane, wypluwa po chwili. Takie saszetki są więc idealnym rozwiązaniem na nasze problemy!
Grubość gryzaka idealnie nadaje się do bezproblemowego gryzienia oraz samodzielnego chwycenia już od 3 miesiąca życia.
Kauczuk naturalny jest materiałem antybakteryjnym i pleśnioodpornym.
Gryzak jest odpinany, podobnie jak śliniak, może być wykorzystywany samodzielnie.
Gryzak myć ciepłą wodą z mydłem i zawsze sprawdzać jego stan przed podaniem go dziecku.
Śliniak można prać w pralce. Należy wcześniej odpiąć gryzak.
Macie któryś z prezentowanych gadżetów? A może coś szczególnie przykuło Waszą uwagę? Koniecznie podzielcie się spostrzeżeniami w komentarzach….