Andrew Cooper – “Juiceman” czyli przepisy sokomaniaka



Widzicie tego
przystojniaka z okładki? To brytyjski aktor i model Andrew Cooper. Nie tylko
przyjemnie wygląda, ale jeszcze propaguje zdrowe odżywianie, a jego ksywka
JUICEMAN wskazuje na jego fioła na punkcie soków, koktajli i shake’ów.  Książka zawiera ponad 100 przepisów dla
sokomaniaków.
We wstępie książki Andrew
opowiada czytelnikom o swoim dzieciństwie pełnym zdrowych smaków. Już wtedy
zaczęła się jego miłość do zdrowej żywności. Z czasem zauważył, że owoce i
warzywa dodają mu energii i pomagają walczyć ze zmęczeniem, które wywoływane
było intensywną pracą aktora.
Muszę przyznać, że nie
posiadam w domu żadnego sprzętu do robienia domowych soków. Ale po przeczytaniu
książki i inspiracji autora zamierzam zapatrzyć się w mega zapas owoców oraz
sokowirówkę. We wstępie Cooper radzi czytelnikom czym kierować się w zakupie
sokowirówek oraz wyciskarek, wylicza wady i zalety obydwu.  To bardzo przydatne przede wszystkim dla osob
takich jak ja, czyli tych którzy swoją przygodę z domowymi koktajlami chcą
dopiero rozpocząć.
Andrew
Cooper na swoim własnym przykładzie udowadnia czytelnikom, że domowe soki:
·     
Podnoszą poziom energii
·     
Obniżają poziom cholesterolu
·     
Poprawiają funkcjonowanie układu
odpornościowego
·     
Poprawiają jakość snu
·     
Pozwalają ograniczać ilość spożywanego
cukru oraz kofeiny.
Książka
podzielona jest na kilka rozdziałów
·     
Soki (czyli to co autor lubi najbardziej)
·     
Koktajle
·     
Szoty i toniki
·     
Herbaty i ciepłe napoje
·     
Mleko roślinne
·     
Jedzenie (tak, Juiceman ma mnóstwo
pomysłów na zdrowe śniadania, lunche, lody)
·     
Drinki
·     
Nic się nie zmarnuje (czyli inaczej
przysmaki z resztek)
Wszystkie przepisy
Coopera są proste i przejrzyste. Co więcej, niewiele z nich zawiera dziwne,
ciężko dostępne produkty (rukiew wodna czy korzeń maca). A jeśli nawet zawierają,
mamy pełną dowolność w interpretacji i spokojnie możemy zastąpić te cuda czymś
co mamy pod ręką. Książka oprócz przepisów pełna jest cudnych zdjęć, porad
dotyczących oczyszczania organizmu i tworzenia własnych koktajli. To świetna propozycja
dla tych, którzy pragną zmienić swój styl odżywania nie tracąc na smaku.
Muszę Wam przyznać, że
czuję się mocno zainspirowana przez przystojnego Pana z okładki i czym prędzej
zamawiam własną sokowirówkę. Mam nadzieję, że wszyscy moi domownicy pokochają
domowe soki.
A WY robicie domowe soki? Jaki jest Wasz ulubiony? Może macie jakiś sekretne przepisy?
Za książkę i zarazem inspirację do zmian dziękuje wydawnictwu