Barbara Cantini - 'Mortynka i przyjaciel duch"
Seria o Mortynce, dziewczynce zombie, mieszkającej w mrocznej willi pełnej niezwykłych członków jej rodziny już dawno podbiła serce moje i moich dzieciaków. Ogromnie ucieszyła nas więc wiadomość o pojawieniu się kolejnej części jej przygód -"Mortynka i przyjaciel duch", którą mamy dziś Wam okazję polecić.
Jeśli czytaliście już serię o Mortynce, to na pewno wiecie w jak niesamowitym domu mieszka i jak dziwna (w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu) jest jej rodzina. W najnowszej części przygód dziewczynki przyglądamy się przygotowaniom do niezwykłej imprezy, czyli obchodów Końca Roku Zaprzeszłego. Wkoło panuje chłód i ziąb, śnieg pada z nieba. Mortynka zauważa dziwne rzeczy, które dzieją się dookoła (choć tak naprawdę powinna być do nich przyzwyczajona...). Te podejrzane zjawiska nie pochodzą jednak ze strony członków jej rodziny, lecz pewnego smutnego, zagubionego chłopca, który na pewno przypomni dzieciakom ducha. Chłopiec jest ogromnie nieszczęśliwy, ma poczucie, że znika i nie potrafi dać sobie z tym rady. Jakie to szczęście, że trafił na Mortynkę! Nasza rezolutna bohaterka na wszystko znajdzie sposób! Wpada na genialny pomysł, by dowiedzieć się, kim duszek był za życia i w ten właśnie sposób ocalić go od zapomnienia... Czy plan się powiedzie? Czy duszek nie zniknie?? Tego musicie dowiedzieć się już sami!
Jak zwykle z Mortynką nie można się nudzić! Ma ona szalone pomysły, ale jej dobre serce zawsze zwycięża i wszyscy przymykają oko na jej niesubordynację... Również i w tej części nasza bohaterka łamie pewne zasady, ale robi to dla dobra swojego nowego przyjaciela. Śmiechu i zwrotów akcji będzie mnóstwo- o tym Was zapewniamy!
Musimy Wam powiedzieć, że totalnie uwielbiamy ilustrację w książkach Barbary Cantini. Są niesamowite i tak bardzo szczegółowe, że same w sobie stanowią piękną historię.
Kochamy serię o Mortynce, bo jest nieprzesłodzona, a jej mrok nadaje jedynie charakteru opowieściom. Co ciekawe, dzieciaki wcale nie boją się tych wszystkich zjaw i duchów, bo z historii wynika, że wszyscy mają dobre zamiary!
0 komentarze