Catarina Kruusval - 'Wszystkie psy Eli' recenzja

by - sobota, października 20, 2018

Książka "Wszystkie psy Eli" trafiła do nas w tym samym czasie, co nasz psiak Fafik. Stała się ona tym samym ulubioną lekturą mojej trzylatki! Najnowsza książka Catariny Kruusval to prosta, miła i mądra propozycja dla najmłodszych. Zobaczcie sami!

 


Ela uwielbia wszystkie psy: małe, duże, krótkie i długie. Wszystkich ras. Bardzo chce mieć własnego psiaka, którym będzie mogła się zajmować. W czasie spacerów z tatą często mu o tym wspomina, a przy okazji zajmuje się psami znajomych taty. Jednak... każdy ze znanych jej psów nie jest dla niej odpowiedni: jeden jest zbyt szalony, inny zbyt leniwy. 

Z czasem mała Ela przestaje wierzyć w to, że jej marzenie o piesku kiedykolwiek się spełni. Przestaje marudzić o tym tacie. Tata jednak nie zapomina, że córka pragnie mieć zwierzaka, bacznie ją obserwuje i w końcu stwierdza, że może jej w tym temacie zaufać i, że dziewczynka sprawdzi się w roli odpowiedzialnej psiej właścicielki. Robi jej więc niespodziankę i kupuje małego szczeniaczka. Szybko okazuje się, że nowy nabytek to IDEALNY pies dla dziewczynki. Nie jest zbyt mały, ani za duży. Jest wystarczająco szybki i taki uroczy.





 "Wszystkie psy Eli" ---> KLIK  to krótka, ale ogromnie angażująca książeczka dla przedszkolaków. Oglądamy kolejne psiaki i zastanawiamy się, czy bohaterka w końcu doczeka się własnego zwierzaka. Książka pokazuje, że wszystkie psy są wyjątkowe, i że każdy ma w sobie coś interesującego. Poza tym podkreśla również, to, że aby mieć własnego psiaka trzeba odpowiednio się przygotować, że decyzja o tym musi być przemyślana, a nie podjęta pod wpływem impulsu. 

Ta książeczka ogromnie spodobała się Misi, pewnie dlatego, że w ostatnich dniach i my przygarnęliśmy szczeniaczka. Misia i Zuza nazwały go Fafik i oto, mamy u siebie kolejnego małego rozrabiakę:D




 Macie psiaki? Jak się wabią?

 




Podobne wpisy

0 komentarze