Nowości książkowe dla dzieci, idealne na świąteczny prezent

by - środa, listopada 29, 2017




Przed świętami wydawnictwa prześcigają się wręcz w wydawaniu nowych książek. Sama uważam, że książka pod choinką to zawsze dobry i trafiony prezent. Ja dziś prezentuję Wam kilka sprawdzonych perełek przez nas perełek, które w ostatnim czasie pojawiły się na rynku i które jednocześnie świetnie sprawdzą się jako inspiracja na gwiazdkowy prezent.

 

 

1. Dla wielbicieli gotowania

 Joanna Krzyżanek
"Ignaś Ziółko gotuje. Przygoda u Świętego Mikołaja"
wydawnictwo: 
wiek:6+



Poznajcie Ignasia Ziółko i jego nieodłącznego towarzysza, psa Kminka. Ten duet potrafi sporo namieszać. W tej części przygód Ignaś z psem za sprawą magicznej książki lądują w Laponii w domu Świętego Mikołaja. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nigdzie nie ma gospodarza. Mikołaj zwyczajnie zniknął, a co za tym idzie - prezentów nie będzie! Ignaś nie może pozwolić, by ten czarny scenariusz się spełnił. 

Jeśli jesteście ciekawi czy nasz niezastąpiony duet odnajdzie Mikołaja i porozmawia z nim o świętach, koniecznie musicie sięgnąć po tą książkę!

Jednak nie bez powodu napisałam powyżej, że to książka dla miłośników gotowania! Gdy autorka skończy snuć zabawną, świąteczną opowieść Ignaś Ziółko zdradzi nam całą masę genialnych przepisów na gwiazdkowe słodkości! Nic tylko lecieć do kuchni, prosić mamę o małą pomoc i piec te wszystkie cudowności. My już wypróbowałyśmy jeden z przepisów Ignasia, na pewno nie długo pochwalimy się efektami na blogu, więc oczekujcie...

Z wielką przyjemnością czytałyśmy z Zuzią tą książkę. Jest zabawna, urocza i "pachnąca" świętami, idealna na wprowadzenie w odpowiedni nastrój! Gorąco polecamy!






2. Dla mniej i bardziej grzecznych, czyli dla wszystkich

Rose Lagercrantz, Samuel Lagercrantz 
"Mattis i jego przygody w pierwszej, drugiej i trzeciej klasie"
wydawnictwo 
wiek: 6+



Pierwsze lata nauki to jednocześnie najlepszy i najtrudniejszy czas w przygodzie szkolnej każdego dziecka. Z jednej strony to moment, gdy zawieramy przyjaźnie na całe życie, uczymy się współpracy i życia w społeczeństwie, z drugiej zaś na dziecko czeka wiele nowych sytuacji, pierwsze szkolne kłopoty, które nie raz urastają do wagi życiowych dramatów. Wiem co mówię, na co dzień rozwiązuję dziesiątki takich spraw.

Bohaterem książki jest Mattis, najlepszy przyjaciel Duni, którą moja Zuza szczerze pokochała. "Mattis i jego przygody" to zapis najciekawszych wydarzeń z trzech pierwszych lat szkoły chłopca. Bywają wesołe i smutne momenty, jednak najważniejsze, że zawsze wszystko kończy się dobrze. 

Największym problemem Mattisa Jest Beni Bandzior, który cały czas płata figle i rozrabia. Ta postać,  to według mnie kluczowy wątek książki. Każda klasa ma swojego naczelnego rozrabiakę, który jest znany na całą szkołę jedynie z tego, że jest niegrzeczny. To jest jego cecha wyróżniająca. Często bywa tak, że samo bycie niegrzecznym jest sygnałem wysyłanym przez dziecko, by zostać zauważonym, w myśl zasady "Nieważne czy dobrze, ważne by o mnie mówili". Zdarza się, że wystarczy kilka ludzkich, dobrych odruchów w kierunku takiego Beniego Bandziora by obudził się w nim miły i uczynny dzieciak... To ważne przesłanie do dzieci, by nie skreślać nikogo i zawsze dawać drugą szansę!

Bardzo lubię książki Rose Lagercrantz za świetne uchwycenie dziecięcych emocji i umiejętność przedstawienia świata, widzianego ich oczami. Nie każdy autor książek dla dzieci ma w sobie tyle empatii i umiejętności współodczuwania! 

Dodam jeszcze, że tą książkę czyta się ekspresowo. Duża ilość pięknych ilustracji, duża czcionka i niewiele tekstu na stronie, sprawiają, że "Mattis i jego przygody..." to idealna propozycja dla tych, którzy dopiero niedawno nauczyli się czytać.






3. Dla wiernych fanów Basi

"Wielka księga przygód. Basia.4"
Zofia Stanecka
wydawnictwo 

wiek 5+





Dzieci w wieku przedszkolnym od dobrych kilku lat kochają Basię i jej przygody. Zofia Stanecka stworzyła bohaterkę, z którą może utożsamiać się każde dziecko. Tak samo chłopiec, jak i dziewczynka. Basia jest ciekawa świata, popełnia błędy, ale z drugiej strony wiele się przez to uczy. Mimo, że Zuza rośnie to nadal uwielbia historię o Basi i przeżywa je z tym samym zaangażowaniem co kilka lat temu. 

"Księga przygód. Basia" to świetna okazja by zdobyć 7 opowieści w jednym wydaniu. Tym razem Basia wybierze się z klasą do biblioteki na spotkanie autorskie, gdzie okażę się, że wyobraźnia to wielka moc, która pozwala przeżywać cudowne przygody. Basia wybierze się również do lasu, gdzie co prawda trudno o grzyby, ale za to atrakcji cała masa. Uwielbiamy opowiadanie "Basia i remont" gdzie dom dziewczynki totalnie się wali, a na pomoc przybywają wezwani przez tatę fachowcy, którzy mieli mieć "złote rączki", a zamiast tego mają siatkowane podkoszulki i wielkie łapska. Czy na pewno dadzą radę wykonać porządnie zlecone przez tatę prace?

Historie o Basi to przede wszystkim wiele humoru i nauki płynącej z tego, co przytrafia się naszej uroczej bohaterce. Basia i jej szalona, nietuzinkowa rodzinka zdobyła serca setek tysięcy małych czytelników i na pewno na tym nie poprzestanie!









4. dla małych dociekliwych

"Sylabolatorium, czyli leksykon młodego erudyty"
 autor zbiorowy m.in Justyna Bednarek, Wojciech Widłak, Zofia Stanecka
wydawnictwo 

Wiek: 9+


Dzieci to ciekawskie stworzenia. Często, gdy usłyszą nieznane słowo, chcą zamęczyć człowieka pytaniami: "A co to znaczy?", "A dlaczego", "A czemu tak, a nie inaczej?". "Sylabolatorium" to świetne narzędzie by przybliżyć  naszym pociechom zawiłości i meandry polskiego słownictwa.

Książka ta to zbiór wierszyków, krótkich opowieści, które mają za zadanie przybliżenie dzieciom znaczenia trudnych, polskich słów. A tłumaczy nie byle kto, bo oto śmietanka ukochanych autorów książek dla dzieci wzięła się za to niełatwe zadanie. Jesteście ciekawi jak im poszło??

Ja, osobiście uważam, że genialnie. Niełatwo bowiem w przystępny sposób wyjaśnić takie słowa jak:huncwot, eufemizm, czy reperkusja, prawda?? Dodam więcej, ja sama otwierałam szeroko oczy ze zdumienia, że mamy w naszym słowniku słowa: jamb, kontredans, czy degrengolada, a Wy?? 

Po lekturze "Sylabolatorium" wszystko jednak rozjaśniło mi się w głowie i poznałam wiele nowych wyrazów. Prawdą jest, że człowiek uczy się przez całe życie! Jestem tego genialnym przykładem!

Do tego wszystkiego, książka ta, jak i inne z serii Egmont Art jest świetnie wydana, dopracowana w każdym calu i będzie pięknie prezentowała się w Waszych biblioteczkach! 






5. Dla młodych koneserów sztuki

"Gwiaździsta noc Vincenta i inne opowieści"
Michael Bird
wydawnictwo
wiek: 9+

Z bardzo dużą rezerwą i ostrożnością podchodziłam do tego tytułu. Dlaczego? Obawiałam się, że temat sztuki w połączeniu z dziećmi może być szczytem nie do przejścia... Moje obawy okazały się zupełnie nieuzasadnione. Okazało się, że pomysł na wytłumaczenie sztuki dzieciakom, na który wpadł Michael Bird jest świetny i przystępny. 

Michael Bird zabiera nas w niesamowitą podróż w czasie, która zaczyna się w prehistoryczej jaskini, gdzie możemy podziwiać niezwykłe, naskalne rysunki. To tam przecież narodziła się sztuka. Każdy rozdział to inne dzieło sztuki, i niezwykła opowieść o tym w jakich okolicznościach powstało, co prowadzi do lepszego zrozumienia przesłania autora. To niezwykłe, że Michael Bird w tak zgrabny sposób zapoznaje dzieci z tak trudną i złożoną dziedziną nauki! Prawdziwy majstersztyk!
W taki oto sposób razem z autorem przebywamy ponad 40 000 lat historii sztuki na 336 stronach tej pięknej książki. Co ważne, mamy tu dzieła tych najbardziej znanych jak: Dali, Picasso, czy Frida Khalo ale również obrazy autorów o wiele mniej popularnych pochodzących np. z Azji! To niesamowita okazja by poznać różne perspektywy, kierunki w sztuce i spojrzenia na świat!
Na naszym rynku do tej pory nie było pozycji, która w tak ciekawy i niesztampowy sposób, zapoznaje dzieci ze sztuką i jej meandrami. To konieczny must have w każdej szkolnej bibliotece, jako pomoc dla nauczycieli plastyki, którzy z pomocą Michaela Birda urozmaicą swoje lekcje!






6. Dla przyszłych uczniów

"Elementarz w podskokach"
Małgorzata Swędrowska, Agnieszka Frączek
wydawnictwo Centrum Edukacji Dziecięcej
wiek: 5+
 
 


Moje nauczycielskie serce śpiewa ze szczęścia widząc takie książki. Pamiętacie Elementarz Falskiego?? Na pewno! Każdy do miał. Od tamtego wydania, nie było na polski rynku elementarza, który w ciekawy, ale przede wszystkim poprawny pod względem dydaktycznym sposób wprowadzi dzieci do krainy liter i czytania. Oto jest! "Elementarz w podskokach" który świetnie przygotuje dziecko do rozpoczęcia nauki w klasie pierwszej. 

Zastanawiacie się skąd w tytule słowa "w podskokach"? Otóż autorki elementarza zachęcają rodziców do połączenia nauki czytania z wysiłkiem fizycznym. Mimo wszystko, jedno z drugim ma wiele wspólnego! Otóż ruch, wysiłek fizyczny pobudza myślenie oraz angażuje struktury poznawcze. A więc warto wprowadzić przed i w czasie nauki pewne rytuały: rozgrzewkę dla ciała, niczym przed lekcjami w-fu! Nagle okaże się, że dla dziecka nauka czytania nie będzie kojarzyła się z przykrym obowiązkiem, lecz z cudownym czasem spędzonym z mamą lub tatą. 

Każda litera, to cztery strony książki. Najpierw autorki stawiają na umiejętność wysławiania się, dlatego, też mamy obrazki, pytania do nich. Kolejna strona to zabawa sylabami i wyrazami. To wstęp do właściwej nauki, etap gdy zapoznajemy dziecko z kształtem litery. Trzecia strona to zawsze prosty tekst do samodzielnego czytania, a czwarta to cudowne utwory spod pióra Agnieszki Frączek. 

"Elementarz w podskokach" to piękna i świetnie skonstruowana i przemyślana książka do nauki czytania. Polecam ją serdecznie jako nauczyciel i jako matka!




7. dla przedszkolaków

"Tupcio Chrupcio. Mówię prawdę!", "Tupcio Chrupcio.Mama idzie do pracy"
 Eliza Piotrowska
wydawnictwo
 wiek: 3+



Tupcio Chrupcio towarzysz nam odkąd Zuzia była mała, czyli dobre 6 lat! To właśnie bajek z tej serii moja starsza córka mogła oglądać i słuchać w kółko, bez końca. Dziś powoli w ten etap wkracza Michasia, dlatego też cieszę się, że wciąż wydawane są nowe części tej genialnej serii.

Tupcio Chrupcio to mała myszka, która jak to dzieciak miewa swoje szczęścia i małe życiowe katastrofy. Książeczki Elizy Piotrowskiej w genialny sposób tłumaczą dziecięce emocje i obawy. W "Mama idzie do pracy" Tupcio ma przed sobą nie lada problem. Synek już podrósł, więc mama zaczyna myśleć o powrocie do pracy. Dla małej myszki to totalna abstrakcja. Przecież mama była zawsze tuż obok, dlaczego chce go więc zostawić i pójść do "jakieś głupiej pracy"? Szybko jednak okazuje się, że mama zawsze z uśmiechem na buzi odbiera synka z przedszkola, ma więcej energii, jest uśmiechnięta! Ehhhh, zupełnie jakbym czytała o sobie, a moim Tupciem Chrupciem jest moja Michasia!

Tupcio jak każde dziecko, czasem kłamie. Ostatnio jednak zdarza mu się to stanowczo zbyt często. Rodzice przestają mu ufać, bo nigdy nie wiedzą czy skłamał czy też nie. Mała myszka w książce "Mówię prawdę" uczy się, że kłamstwo ma krótkie nogi i, że bardzo ważna jest umiejętność przyznania się do błędów. 

Każda z książeczek serii jest tak samo mądra i cudowna. Niesie ze sobą ważny przekaz, który bardzo łatwo zrozumie małe dziecko. Dodatkowo książka może służyć jako wstęp do dyskusji o różnych ważnych sprawach. Książeczki Tupcio Chrupcio są pięknie wydane i bogato ilustrowane. Totalnie je uwielbiamy!





A Wy myślicie już o prezentach? Czy często decydujecie się na zakup książek "pod choinkę? Czy któraś z dzisiejszych propozycji wpadła Wam w oko?

Podobne wpisy

0 komentarze